3 listopada 2015

Wszystko, czego pragnęła


FREETHY BARBARA


wydawnictwo: BIS
ilość stron: 137
format: 12x19,5 cm
rok wydania: 2015
cena: 38,90zł 33zł

Babrbara Freethy to niewątpliwie bardzo zdolna pisarka. Jej powieści porywają czytelnika i sprawiają, że niemalże do ostatniej strony nie możemy rozwiązać zagadki kryjącej się w ich treści. Nie mam może wielkiego doświadczenia w tym temacie, bo to dopiero moja druga powieść tej autorki, ale sporo czytałam na jej temat, starałam się poznać jak najwięcej recenzji jej książek i jak dotąd wszystkie te pochlebne oceny się sprawdziły. Jestem mile zaskoczona i muszę przyznać, że z całą pewnością dołączyłam już do grona wielbicieli jej książek. Jak dla mnie są po prostu rewelacyjne. Nie da się ukryć.

Wszystko, czego pragnęła to taki kryminalny romans. Opowiada o grupce przyjaciół z college'u, którzy po tragicznym wydarzeniu sprzed 10 lat spotykają się na nowo. Ale to nie ich wybór, ani  pragnienie odświeżenia starych znajomości pcha ich w tym kierunku. Nic z tych rzeczy. Ich spotkanie wiąże się z książką, która w bardzo krótkim czasie stała się bestsellerem w całym kraju, a której treść jak się okazuje, nie do końca jest fikcją. Co jednak ma to wszystko ze sobą wspólnego? No cóż, żeby Wam to wyjaśnić musimy się nieco cofnąć w czasie. College to miejsce, w którym młodzi ludzie zaczynają odszukiwać swoje własne drogi. A także czas nawiązywania przyjaźni na całe życie. I to właśnie tam spotkali się bohaterowie naszej powieści. Natalie, Laura, Madison i Emily wierzyły, że ich wielka przyjaźń nigdy się nie skończy. Przez otoczenie nazywane były Wspaniałą Czwórką, bowiem nic ani nikt nie potrafił ich poróżnić. Dziewczęta bardzo się zżyły, uzupełniały nawzajem i wierzyły że tak już będzie zawsze. Ale los spłatał im okropnego figla. Pewnego dnia na jednej z imprez dochodzi do wypadku, w którym Emilly umiera. Śmierć przyjaciółki sprawia, że wszystko nagle się rozsypuje. Cała paczka rozchodzi się we własne strony, a więzi, które dawniej ich łączyły zostają rozerwane na zawsze. Każda z dziewczyn ze Wspaniałej Czwórki, oraz ich bliżsi i dalsi przyjaciele wiodą teraz życie w pojedynkę. Zawierają nowe znajomości, rodziny, robią kariery. I pewnie życie toczyłoby się tak dalej, gdyby ktoś nagle nie postanowił wrócić do tego strasznego wydarzenia sprzed 10 lat. Na rynku pojawia się książka, która opisuje przyjaźń tych dziewcząt od momentu ich poznania się, aż do dnia w którym Emilly traci życie. Problem jednak w tym, że choć powieść ta tak bardzo przypomina ich kilkumiesięczną przyjaźń, choć wiele wydarzeń w niej opisanych są łudząco podobne do tych, które przyjaciółki wspólnie przeżyły, to zakończenie tej powieści jest zupełnie inne, niż wszyscy zapamiętali. Fakt, Emilly umiera, jednak według autora tej książki, to nie był nieszczęśliwy wypadek. Dziewczyna zostaje zamordowana, a podejrzenie o dokonanie tego przestępstwa pada na jedną z jej przyjaciółek. I tak emocje odżywają na nowo, zaczyna się dochodzenie prawdy, poszukiwanie nieodkrytych dotąd wątków. Czy Natalie rzeczywiście przed laty dopuściła się tak wielkiej zbrodni? A jeśli nie, to kto tak bardzo jej nienawidzi, że postanowił ją pogrążyć? Zniszczyć jej spokojne i poukładane życie po 10 latach? Czy te nowe fakty zmienią coś w życiu pozostałych przyjaciół oraz rodziny Emily? Oj powiem Wam, że będzie się tu sporo działo. A ciekawość co wydarzy się dalej sprawi, że będzie trzeba Was siłą odrywać od tej książki! 

Ja przynajmniej tak właśnie miałam. Książka ta wciągnęła mnie już w pierwszym rozdziale i z każdym kolejnym było tylko gorzej. Pochłaniałam tą lekturę w zastraszającym tempie i nie mogłam rozgryźć co też mogło się wtedy wydarzyć. Podobał mi się sposób przedstawienia akcji. Wydarzenia opisane w książce nie wloką się jak ślimak, lecz są odpowiednio dozowane, tak by czytelnik nie nudził się podczas czytania, ani też nie pogubił się w tej dość zawiłej historii. A naprawdę sporo się tutaj dzieje. Są bolesne wspomnienia, śmierć, tęsknota, zdrada. Jest ogromna miłość, która potrafi przezwyciężyć wszystko. Jest rozpacz i ból, szczęście, lojalność, przyjaźń. Naprawdę mogłabym wymieniać tak w nieskończoność, gdyż autorka tej powieści zadbała o to, by ta powieść była jak najbardziej realistyczna. By wydarzenia tu opisane były różnorodne, wzbudzały w nas różne emocje. I z całą pewnością jej się to udało. Bohaterowie w tej powieści także są fajnie wykreowani. Każda z postaci to zupełnie inna, nietuzinkowa osobowość. Emilly to dziewczyna z bogatego domu, która cieszyła się, że wreszcie może wyrwać się z nadopiekuńczych ramion mamy i taty. Madison słynęła z bardzo rozwiązłego stylu życia. Laura niedoceniana przez całe życie przez rodziców marzyła tylko o założeniu własnej rodziny. Natomiast Natalie to dziewczyna z marzeniami, których trzymała się za wszelką cenę. Ale poza naszą Wspaniałą Czwórką poznamy tu jeszcze szereg innych postaci. Brata Emilly i jego najlepszych przyjaciół. Oraz kilka innych mniej lub bardziej charakterystycznych osobowości. I choć może nie jest tych osób zbyt wiele to jak widzicie na nudę narzekać nie będziemy. Zresztą daleko nie szukając - sam pomysł na taką powieść jest według mnie rewelacyjny. Sama nigdy nie wymyśliłabym tak ciekawej historii. Kryminał, w którym odnalezienie czarnego charakteru wcale nie należy do najłatwiejszych zadań oraz przepiękna historia miłosna. Co prawda książka ta nie trzymała mnie w napięciu do samiutkiego końca. Przy końcu zaczęłam domyślać się kto za tym wszystkim stoi, ale to wcale mi nie przeszkadzało. Nawet domyślając się dalszej części czytałam tą książkę z wielkim zainteresowaniem. Według mnie jest świetna bez dwóch zdań!

Trochę się rozpisałam. Ale niepotrzebnie się tak staram, by Was do tej powieści przekonać. Bo wystarczy, że zaczniecie ją czytać i... przepadniecie. Jestem tego pewna. Fabuła tej książki wciąga jak narkotyk i nie sposób się od niej oderwać. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami. Nie pożałujecie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz