3 sierpnia 2015

Oko w oko ze zwierzakiem



RENATA PIĄTKOWSKA

wydawnictwo: Bis
ilość stron: 88
format: 17x24 cm
rok wydania: 2015
cena:  29,90 zł  26 zł

Pewnie już dobrze o tym wiecie, ale powiem (a raczej napiszę) to jeszcze raz - uwielbiam twórczość Renaty Piątkowskiej. I choć ostatnimi czasy nie miałam okazji polecić Wam żadnej książki jej autorstwa, to możecie mi wierzyć, że nie zapomniałam o tej utalentowanej pisarce i czasem razem z dziewczynami wracamy do jej książek. A mamy do czego, bo kolekcja lektur napisanych przez Renatę Piątkowską w naszej biblioteczce jest całkiem pokaźna. Mimo to, gdy tylko mamy okazję, z przyjemnością ją powiększamy. A co! Jak dla nas - im więcej tym lepiej :)

Dziś zatem z przyjemnością przedstawię Wam kolejny zbiór opowiadań, który według nas warto poznać i najlepiej jeszcze mieć w domowej biblioteczce. Dlaczego? By w każdej chwili móc do niej wrócić nie martwiąc się o to czy akurat teraz będzie ona dostępna w bibliotece, bądź też nie doczekać się momentu, w którym przyjdzie moment na to by ja oddać. Ja właśnie jestem taka wygodna, że książki, które mi się podobają - lubię mieć zawsze pod ręką. I z tego też powodu cała nasza rodzinka odczuwa bardzo silną potrzebę dobudowania na dachu dodatkowego pomieszczenia o nazwie "biblioteczka", no niedługo przyjdzie nam nawet spać na tych książkach. No ale cóż - to podobno się nazywa książkoholizm i ja niestety na tę przypadłość cierpię. Jestem uzależniona... I nic nie jestem w stanie z tym zrobić :/

Ale, ale. Odbiegłam od tematu. Chciałam Wam dziś polecić kolejną książkę autorstwa Renaty Piątkowskiej, która od niedawna gości w naszym domu. Jest to nic innego jak zbiór 10 pięknych opowiadań, gdzie główną rolę odgrywają zwierzęta. I muszę przyznać, ze ich różnorodność bardzo mnie zaskoczyła. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie wiem dlaczego, ale jako sięgałam po tę lekturę byłam przekonana, że będzie ona bardziej jednolita. Że wszystkie te opowiadania dotyczyć będą zwierząt egzotycznych (najwyraźniej zasugerowałam się ilustracją na okładce) i nawet może będą one ze sobą jakoś powiązane. Tymczasem tutaj czekało mnie zaskoczenie. Bo historie te nie tylko mają przeróżnych bohaterów, ale również nie mają one ze sobą żadnego związku. I jeszcze jedno. Zwierzęta, które występują w poszczególnych historiach są naprawdę wyjątkowe. A dlaczego? Już Wam wyjaśniam.

Gdy sięgniemy po tą nie dużą lekturę już na pierwszych stronach poznamy Gwarka. Uroczego gadającego ptaka, który nie raz poprzez swoją zdolność do naśladowania dźwięków - spłatał psikusa swoim właścicielom. Ale pewnego dnia, ta jego cecha bardzo się przydała. Pomógł on bowiem pewnemu młodzieńcowi w bardzo ważnej sprawie... Oj, trzeba przyznać, że to mu się  udało. W kolejnym opowiadaniu znów poznamy skrzydlatego przyjaciela. Jest nim gołąb, który podobnie jak jego kuzyni swego czasu służył w wojsku! Tak, niczego nie pomyliłam. Cher Ami był gołębiem dostarczającym meldunki w czasie drugiej wojny światowej. Niekiedy pomoc tych ptaków była niezbędna. Nie było przecież wtedy telefonów komórkowych, gps-ów itp. Trzeba było sobie radzić inaczej, a gołębie były wtedy niezastąpione. Ale czego dokonał ten wyjątkowy ptak - dowiecie się już sami. 

Oczywiście to dopiero dwa opowiadania, a jest ich tutaj aż 10. Kolejne opisują wyjątkowe zachowanie innych zwierząt. Znajdziemy wśród nich bezpańskie psy, świnie, konika, małpkę, niedźwiedzia, słonia, wydrę oraz delfiny. Każde z nich według opisu autorki dokonało kiedyś czegoś wyjątkowego. Bo choć wydaje nam się, ze człowiek jest zawsze i wszędzie najmądrzejszy, a zwierzęta niczego nie rozumieją i nie czują - jesteśmy w ogromnym błędzie. To przecież także są żywe istoty. One także czują, kochają, martwią się czy boją. Zwierzęta to bardzo mądre i wrażliwe stworzenia, na które często możemy liczyć i z pewnością jeszcze nie raz zdołają nas zaskoczyć. Historie opisane w tej książce są tego żywym dowodem!
ć
Opowiadania zawarte w tej książce są naprawdę bardzo ładne. Nie są one zbyt długie, więc spokojnie możemy się pokusić, by przeczytać je kilkulatkowi przed snem. Natomiast dzieciaki, które dopiero zaczynają czytać także spokojnie sobie z nimi poradzą. Bo poza tym, że każda zawarta tutaj historia to zaledwie 5-6 stron, to jeszcze czcionka wykorzystana przy projekcie tej lektury idealnie nadaje się dla początkującego czytelnika. Jest bowiem naprawdę duża i bardzo czytelnia. Zatem spokojnie możemy tę książkę podsunąć jakiemuś pierwszakowi. Jestem pewna, że będzie zadowolony. Tym bardziej, że opowiadania te są także bardzo ciekawe. Dzieciaki uwielbiają zwierzęta i uważają, ze to wyjątkowo mądre stworzenia. I powiem szczerze, że w 100% się z nimi zgadzam!

Na zakończenie dodam jeszcze tylko, że książka ta jest także naprawdę bardzo ładnie wydana. Twarda okładka chroni wnętrze przed uszkodzeniami, papier wewnątrz jest gruby i sztywny, a wszystko to jest ze sobą pięknie zszyte, a nie wklejone. Mogę zatem spokojnie napisać, że to bardzo solidnie wykonana lektura, która z pewnością wiele zniesie i będzie nam służyć przez długi czas. A czy wspominałam Wam jeszcze o tym, że tekst lektury zdobią tu również piękne ilustracje? Ich autorką jest Katarzyna Sadowska. Obrazki te są proste i ładne. Nie dokuczają nam zbyt intensywna barwą. Są stonowane i przyjemne dla oka. Jak dla mnie śliczne.

Mówiąc krótko, ta lektura jest naprawdę bardzo ładna i trzeba przyznać, że naprawdę bardzo mi się podoba. Nie piszę tego tylko dlatego, że na jej okładce widnieje nazwisko  naszej ulubionej autorki. Po prostu biorąc pod uwagę te wszystkie plusiki, które wcześniej wymieniłam jestem przekonana, że książka ta na pewno się spodoba. Zatem polecam :)

1 komentarz:

  1. Bardzo zaciekawiłaś mnie swoją recenzją do poznania wszystkich opowiadań zawartych w tej książce.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń