KOLORUJ, WYCINAJ, OZDABIAJ
wydawnictwo: Zielona Sowa
ilość stron: 48
format: 36x28 cm
rok wydania: 2015
cena: 16,19 zł
Nikodem uwielbia superbohaterów. Nie jest mi to wcale na rękę, ale koledzy z zerówki już jakiś czas temu zaczęli opowiadać o Iron Manie, Hulku i innych tym podobnych. Wtedy dziecko moje zainteresowało się kto to taki, kim oni są, co robią. Kiedy zobaczył jakąś tam bajkę o Avengersach - przepadł kompletnie. Chyba przyszedł taki wiek, mam w domu już dużego (prawie) siedmioletniego chłopaka. Poważna sprawa więc i bohaterowie muszą być już poważni ;)
No cóż nie zabronię mu czegoś lubić, ale skoro już to lubi to mogę sprawić mu przyjemność wręczając mu coś związanego z tym tematem. W tym przypadku jest to duża kolorowanka z Avengersami czyli Iron Man, Thor, Hulk, Kapitan Ameryka, Czarna Wdowa... Nie wiem czy jest tam ktoś jeszcze... Nie znam się na tym za bardzo, to nie moje klimaty ;)
Jeśli chodzi o kolorowanki - no cóż ja mogę Wam o nich opowiedzieć, w końcu to kolorowanki ;) Z pewnością każdy fan Avengersów będzie zachwycony. Nikodem na przykład uwielbia zarówno bohaterów z tej bajki/filmu jak i kolorowanie. Sami możecie sobie wyobrazić jaką radość sprawia mu połączenie dwóch lubianych przez niego rzeczy ;)
Z całą pewnością trzeba zwrócić tutaj uwagę na format tej książki. Takie duże kolorowanki to coś niecodziennego, przynajmniej nie u nas. Zawsze to jakaś odmiana od zwykłych małych obrazków. Choć przyda się w takim przypadku dobra temperówka, bo kredki tracą się ekspresowo :) Kolejnym plusem jest grubość kartek. Niby nie są bardzo grube, ale jednak nie są przezroczyste jak w wielu kolorowankach z jakimi miałam do czynienia.
Fajne jest też to, że obrazki znajdują się tylko na jednej stronie kartki, druga jest pusta. No i koniecznie wspomnieć muszę, że na samym końcu jest gruba, sztywna tektura, dzięki temu dziecko może kolorować dosłownie wszędzie (nawet na kolanach) i nie potrzebuje już dodatkowej podkładki :)
Na koniec napiszę Wam tylko, że Nikodem jako fan Avengersów - jest zachwycony! Jako "znawca" kolorowanek, których miał już tysiące - także jest zachwycony! Ja co prawda nie znam się zbyt dobrze na Avengersach, ale kolorowanka sama w sobie mi także przypadła do gustu. Sama zawsze uwielbiałam kolorować więc też się odrobinę znam ;)
Nikodem uwielbia superbohaterów. Nie jest mi to wcale na rękę, ale koledzy z zerówki już jakiś czas temu zaczęli opowiadać o Iron Manie, Hulku i innych tym podobnych. Wtedy dziecko moje zainteresowało się kto to taki, kim oni są, co robią. Kiedy zobaczył jakąś tam bajkę o Avengersach - przepadł kompletnie. Chyba przyszedł taki wiek, mam w domu już dużego (prawie) siedmioletniego chłopaka. Poważna sprawa więc i bohaterowie muszą być już poważni ;)
No cóż nie zabronię mu czegoś lubić, ale skoro już to lubi to mogę sprawić mu przyjemność wręczając mu coś związanego z tym tematem. W tym przypadku jest to duża kolorowanka z Avengersami czyli Iron Man, Thor, Hulk, Kapitan Ameryka, Czarna Wdowa... Nie wiem czy jest tam ktoś jeszcze... Nie znam się na tym za bardzo, to nie moje klimaty ;)
Jeśli chodzi o kolorowanki - no cóż ja mogę Wam o nich opowiedzieć, w końcu to kolorowanki ;) Z pewnością każdy fan Avengersów będzie zachwycony. Nikodem na przykład uwielbia zarówno bohaterów z tej bajki/filmu jak i kolorowanie. Sami możecie sobie wyobrazić jaką radość sprawia mu połączenie dwóch lubianych przez niego rzeczy ;)
Z całą pewnością trzeba zwrócić tutaj uwagę na format tej książki. Takie duże kolorowanki to coś niecodziennego, przynajmniej nie u nas. Zawsze to jakaś odmiana od zwykłych małych obrazków. Choć przyda się w takim przypadku dobra temperówka, bo kredki tracą się ekspresowo :) Kolejnym plusem jest grubość kartek. Niby nie są bardzo grube, ale jednak nie są przezroczyste jak w wielu kolorowankach z jakimi miałam do czynienia. 
Fajne jest też to, że obrazki znajdują się tylko na jednej stronie kartki, druga jest pusta. No i koniecznie wspomnieć muszę, że na samym końcu jest gruba, sztywna tektura, dzięki temu dziecko może kolorować dosłownie wszędzie (nawet na kolanach) i nie potrzebuje już dodatkowej podkładki :)
Na koniec napiszę Wam tylko, że Nikodem jako fan Avengersów - jest zachwycony! Jako "znawca" kolorowanek, których miał już tysiące - także jest zachwycony! Ja co prawda nie znam się zbyt dobrze na Avengersach, ale kolorowanka sama w sobie mi także przypadła do gustu. Sama zawsze uwielbiałam kolorować więc też się odrobinę znam ;)
Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń