24 kwietnia 2015

Dziesięć stron świata


ANNA ONICHIMOWSKA

wydawnictwo: Literatura
ilość stron: 184
format: 12,5x20,5 cm
rok wydania: 2015
cena: 22,90 zł

Bardzo lubię książki podróżnicze, opowiadając przygody kogoś kto wyruszył w nieznane odwiedzić różne zakątki świata. Kiedy więc dostrzegłam na stronie wydawnictwa Literatura od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Choć tak naprawdę to wcale nie jest typowa książka podróżnicza. Nie mamy tutaj narratora, który opowiada nam o swoich własnych doświadczeniach, o tym gdzie był i co zobaczył... O czym więc jest ta książka? Już tłumaczę :)

W środku znajduje się dziesięć opowiadań. Każde z nich dotyczy innej osoby. Są to dzieci, albo raczej młodzież w wieku około piętnastu-szesnastu lat. Każda z tych osób pochodzi z innego zakątka świata - Polska, Rosja, Indie, Chiny, Brazylia, Senegal... Każda z nich ma inne życie, inne problemy, marzenia...

Poznamy na przykład historię Cesarii, która w tak młodym wieku wylądowała w jakimś podrzędnym barze i musi sprzedawać swoje ciało, aby móc pomóc swojej ubogiej rodzinie. Jednak dziewczyna chce się z tego wyrwać, marzy o tym by tańczyć. Kiedy tylko nadarza się ku temu okazja nie myśli o konsekwencjach. Musi spróbować szczęścia... Kolejną osobą jest Ethan. Piękny dom, bogaci rodzice, wszystko co tylko zechce. Lecz brakuje mu przyjaciół. Matka wstydzi się go, bo jest otyły, próbuje zmusić go do schudnięcia, ale on lubi jeść, nie ma zamiaru jej słuchać. Wszystko zaczyna się zmieniać kiedy zamieszkuje ze swoim dziadkiem... Madżid jest muzułmaninem mieszkającym w Ameryce. Rodzice co prawda puścili go do zwykłej szkoły lecz nie pozwalają mu być zwykłym chłopcem. Nie chcą, aby stał się taki jak inne dzieciaki, na każdym kroku przypominają mu kim jest i skąd pochodzi. Zresztą ludzie wokół także nie dają mu o tym zapomnieć. Może więc czas się poświęcić tak jak poprosił stryj... Santosh mieszka w Indiach. Pewnego dnia zostaje porwany spod domu. Od tamtej pory minęły trzy lata, a on cały czas jest przetrzymywany i pracuje jako niewolnik w fabryce dywanów. Wraz z wieloma innymi młodymi chłopcami jest zamknięty i pilnowany przez strażników. Lecz pewnego dnia ucieknie... Musi mu się to udać... Piotr pochodzi z biednej rodziny. Dotychczas brak pieniędzy nie przeszkadzał mu tak bardzo. Jednak kiedy poznaje Magdę wstydzi się tego, że jest biedny. Chce jej zaimponować więc kłamie. Zaczynają się spotykać, a on coraz bardziej pogrąża się w kłamstwach. W końcu nie potrafi tego odkręcić więc znajduje pewne zajęcie, które pozwala mu zarobić parę groszy...

Nie będę opisywała Wam wszystkich tych historii, bo w końcu przepisałabym całą książkę ;) Jak widzicie bohaterami tych opowiadań są przeróżne dzieciaki, które mają przeróżne problemy. Każda z tych osób ma jakieś marzenia i choć los potoczył się tak, a nie inaczej starają się dążyć do spełnienia swoich pragnień. Mimo tego, że te historie nie są zbyt wesołe to kończą się raczej optymistycznie. Choć powiem Wam, że nie jestem zbytnio zadowolona z tych zakończeń. Mam wrażenie, że w niektórych czegoś brakuje, urywają się tak nagle nie wyjaśniając nam co się dalej wydarzyło, jaką decyzję podjął czy podjęła dana osoba... W tym zdecydowanie czułam niedosyt i jedyne co mi pozostało to wyobrażanie sobie dalszego ciągu wydarzeń... Jednak muszę przyznać, że czytało mi się tę książkę dosyć dobrze. Historie te z całą pewnością są pomysłowe, różnorodne, wciągające. Z chęcią przeczytałabym coś takiego, ale nie wymyślonego przez autora lecz realnego, prawdziwego :) Myślę, że jeśli postanowicie chwycić po tę książkę to z pewnością nie zanudzicie się przy niej. Choć życia Wam nie odmieni to jednak powinniście spędzić kilka ciekawych chwil wyobrażając sobie te wszystkie historie, tych ludzi i ich życie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz