22 grudnia 2013

Samotne Święta Oskara + Stadnina konie (gra PC)


HOLLY WEBB

wydawnictwo: Zielona Sowa
ilość stron: 60
format: 23,5x22 cm
rok wydania: 2013
cena: 29,90 zł


Skoro już jesteśmy przy pakietach wydawnictwa Zielona Sowa z serii "Zaopiekuj się mną" to koniecznie muszę Wam wspomnieć, że nie są one takie same! W nasze ręce trafił jeszcze jeden, który znacznie różni się od tego, o którym pisałam poprzednio. I absolutnie nie mam na myśli tego, że w tym przypadku bohaterem dołączonej do niego książki jest piesek, jak mniej więcej w połowie lektur z tej kolekcji. Za to zestaw ten zawiera zupełnie inny dodatek. Ale o tym za chwilkę. 

Najpierw napiszę o tym, co oczywiście cieszy mnie najbardziej - czyli o książce. A wydawałoby się, że już jestem za duża na tego typu lektury. Tymczasem lektury z serii "Zaopiekuj się mną" już dawno podbiły serduszko nie tylko mojej córeczki, ale moje również i z ogromną przyjemnością czytam małej po kolei każda z tych książeczek. Uważam, że są fantastyczne!

Tym razem mamy okazje poznać Hanię. Dziewczynkę, która od zawsze marzyła by mieć w domu pieska. A jej ulubiona rasą jest Dalmatyńczyk. Jenak rodzice, choć nie mówili kategorycznie "nie" to i tak odwlekali moment przygarnięcia takiego szczeniaczka w nieskończoność. Jednak Hania nigdy nie traciła nadziei i... udało się! Pewnego dnia mama dziewczynki oznajmiła, że wkrótce w ich domu zamieszka mały śliczny Dalmatyńczyk. Dziewczynka nie posiadał się ze szczęścia i wiedziała, że będzie starała się ze wszystkich sił, by maluszek był u niej bardzo szczęśliwy. Czytała tak wiele na temat tej rasy, że stała się istną encyklopedią wiedzy na ten temat i pragnęła, by Oskar miał wszystko, czego tylko zapragnie. Jednak czy to się uda? Hm... sprawdźcie sami!

Ponownie muszę napisać o tym, jak bardzo mi się ta książka podobała. Uwielbiam te ciepłe i pełne miłości opowiadania, które nie tylko wciągają naszych małych czytelników, ale także uczą bardzo wielu rzeczy! Chyba nie ma innych tego typu książek, w których treści najdziemy tak wiele ciekawostek na temat zwierząt i ich raz. Bo chociażby tutaj przeczytamy o tym czym charakteryzują się Dalmatyńczyki, jakie maja usposobienie, co lubią a czego nie, co stanowi wyjątek wśród piesków tej rasy i wiele wiele więcej. Dzieciaczki podczas czytania bądź słuchania tych opowiadań nie wiedząc nawet kiedy nabywają wiedzę, której z pewnością nie chciałoby im się wyczytywać w żadnych albumach, poradnikach itp. A tak, dowiadują się tego wszystkiego podczas relaksu przy ciekawej lekturze.

Ale może przejdę już do drugiej części tego zestawu. Bo książek z serii "Zaopiekuj się mną" to ja już raczej zachwalać nie muszę. Wszyscy wiedzą, że są fantastyczne. Tymczasem wydawnictwo postanowiło jeszcze bardziej zachęcić wszystkich niedowiarków i do książki dodać miły dodatek. Jak wiecie poprzednio były to karty do gry Piotruś, a tym razem jest to gra PC! Nosi ona tytuł Stadnina koni i jak sama nazwa wskazuje polega na prowadzeniu samej stadniny. Należy opiekować się konikami. Karmić je, dbać o ich kondycje itp. Przy okazji możemy stać się najlepszym nauczycielem jazdy konnej lub najwspanialszym jeźdźcem i zostać wielką gwiazdą! Oj wierzcie mi, że fajną zabawę z tą grą macie gwarantowaną!

Ale zanim po nie sięgniecie warto poznać jej wymagania sprzętowe :) Oto i one:


  • CPU Pentium 4 3,0 GHz
  • HDD 2GB
  • Karta graficzna kompatybilna z Direkt X 9,0c (Geforce 6800 lub Ati Radeon 9800)
  • Karta  dźwiękowa zgodna z Direkt X
  • RAM 1GB dla Windows XP; 1,5  dla Windows Vista/7/8
  • Napęd CD-ROM
  • SYSTEM Windows XP/Vista/7/8
UWAGA: Nie gwarantujemy działania gry na laptopach

 
Tak więc po raz kolejny jestem mile zaskoczona. Nie dość, że samo kolekcjonowanie tych wspaniałych książek to dla nas czysta przyjemność, to jeszcze dodatkowo możemy skorzystać, na ciekawym i bardzo atrakcyjnym dodatku. Fajnie prawda? Nam szalenie się ten pomysł spodobał i... z niecierpliwością będziemy śledzić oferty wydawnictwa Zielona Sowa. Jestem pewna, że jeszcze nie raz nas czyś zaskoczą :P POLECAM!


1 komentarz:

  1. Ja jednak wolałam wybrać karty. Też ze względu na Niedźwiadka skusiłam się na tamą ofertę, ale nie powiem, ze tą też nie byłam zainteresowana:)

    OdpowiedzUsuń