17 grudnia 2013

Fascynująca Biblia opowiedziana dzieciom


Elsie E. Egermeier

wydawnictwo: Vocatio
ilość stron: 632
format: 16x23 cm
rok wydania: 2013
cena: 49,99 zł

Było już o Biblii dla maluszków, to teraz pora, aby i rodzice tych starszych dzieci znaleźli dla nich coś odpowiedniego. Ja chwyciłam właśnie po dwie Biblie, ponieważ podejrzewałam, że ta dla maluszków będzie dla Nikodema już zbyt prosta i dziecinna, natomiast jeśli chodzi o "Fascynującą Biblię" obawiałam się, że będzie zbyt długa i skomplikowana jak dla niego i faktycznie tak właśnie jest dlatego tę książkę już teraz zawczasu polecam jeszcze nieco starszym dzieciakom niż mój 5-latek.

W środku znajdziemy opowiadania Biblijne ułożone oczywiście chronologicznie. Wszystkie ważne wydarzenia zawarte w prawdziwej Biblii również i tutaj się znajdują. Przeczytamy o stworzeniu przez Boga świata, o Adamie i Ewie, o Wieży Babel, o Sodomie i Gomorze, o Abrahamie, Izaaku, Józefie, Mojżeszu, plagach egipskich, o narodzinach Jezusa, o jego dzieciństwie, chrzcie, cudach, nauczaniu, o śmierci Jezusa na krzyżu, o zmartwychwstaniu... 

Tych opowieści jest naprawdę bardzo wiele, powiem szczerze, że mnóstwo z nich sama nigdy nie słyszałam. Nie wiem jak Wy, ale nigdy nie czytałam ten prawdziwej Biblii, dlatego teraz z chęcią chwytam po te dziecięce czy młodzieżowe. W tej, o której teraz mowa język jest naprawdę bardzo przystępny, opowiadania natomiast nie są ani zbyt krótkie, ani też tak bardzo rozległe. W treściwy sposób opowiedziane zostały tutaj bardziej i mniej ważne historie Biblijne. Tak jak przed chwilą wspominałam, sama o wielu z nich nie czytałam, więc wierzcie mi tym bardziej z ogromną ochotą przysiadłam do lektury tej książki...

Nie będę udawała, że jestem bardzo religijna itd. Tak jestem wierząca, obchodzę święta, zawsze chodziłam na religię, Nikodem również uczęszcza na te zajęcia i mimo, że zawsze ciekawiły mnie czasy zarówno przed narodzinami Jezusa jak i po jego narodzinach to mimo to nie byłam jakąś wielką zwolenniczką religii i kościoła. Tak naprawdę do teraz bardzo mnie ciekawi wiele rzeczy związanymi z Biblią i bardzo chciałabym poznać odpowiedź na kilka różnych pytań, ale sądzę, że są to sprawy, których tak naprawdę nie da się wyjaśnić. 

Kiedy byłam młodsza nie raz pytałam Panie katechetki czy też nawet księdza, moich rodziców, babcie o różne rzeczy, ale nikt nie potrafił mi na to logicznie odpowiedzieć. A ja jestem już taka, że lubię wiedzieć coś konkretnie, lubię mieć jasne odpowiedzi i wyjaśnienia, a w Biblii często takich nie ma. No cóż taka już jestem, dlatego nie będę ukrywała, że od dziecka bardziej fascynuje mnie nauka...

Jednak dość o mnie i moich teoriach. Wracając do tej książki muszę przyznać, że jest to naprawdę ogromnie ciekawa lektura. Opowiadania, które tu znajdziemy opisane są w bardzo przystępny sposób, dzięki temu zarówno dzieci jak i dorośli z pewnością z wielkim zainteresowaniem się w nie zagłębią i na pewno nie będą mieli problemu ze zrozumieniem tych wszystkich zdarzeń tutaj zawartych. Książka ta jest naprawdę gruba, bo jednak ponad sześćset stron to już naprawdę jest coś, prawda? Jednak nie ma się co dziwić, bo opowiadań biblijnych znajdziemy tutaj z pewnością około 300. Nie liczyłam dokładnie, ale sądzę że właśnie coś około tej liczby... Oprócz fascynującej treści są również ilustracje z całą pewnością godne uwagi. Kolorowe, duże, bo zajmujące zawsze całą stronę, pojawiające się co kilka stron i bardzo ładnie obrazujące to o czym możemy tu przeczytać... Całość moim zdaniem naprawdę godna uwagi. Dla mojego Nikusia może jednak jeszcze trochę za dużo tekstu, za dużo stron, ponieważ dla 5-latka szukałabym czegoś nieco cieńszego, ale dla odrobinę starszych dzieci i młodzieży jak najbardziej polecam...

2 komentarze:

  1. Pierwsze o niej słyszę, ale zapamiętam tytuł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marto, takie pytanie mam po recenzji:jakich odpowiedzi nie możesz znaleźć w Biblii?

    OdpowiedzUsuń