9 listopada 2012

Sprzedawca czasu


ELŻBIETA WOJNAROWSKA

wydawnictwo: Wam
ilość stron: 80
format: 20x26 cm
rok wydania: 2012
cena: 22,41 zł


Jak wiecie nie tak dawno temu nasz blog skończył rok. Z tej okazji otrzymałyśmy mnóstwo pięknych komentarzy i wiadomości, i... ogromną niespodziankę, którą zgotowało nam wydawnictwo WAM! Byłyśmy baaardzo zaskoczone, gdy nagle do każdej z nas zawitał listonosz z przesyłką. Wewnątrz znalazłyśmy prześliczną książkę wraz z dedykacją, dzięki której cieplej nam się zrobiło w serduszkach :) Musimy przyznać, że to niesamowite uczucie, gdy inni doceniają naszą pracę... Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za pamięć, za uroczą niespodziankę i za tę cudowną baśń... :)

Bo książka ta jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że jest dla nas pamiątką i nie ma co ukrywać, czujemy do niej szczególny sentyment. Oprócz tego jest to piękna wzruszająca historia, która wywołuje wiele emocji. Muszę przyznać, że choć na początku wydawało mi się, że nie jest to odpowiednia lektura dla mojej pięciolatki, bardzo szybko zmieniłam zdanie i z ogromną przyjemnością zagłębiałam się w treść książki wraz z moją Alą.

"Sprzedawca czasu" to opowieść o ogromnej miłości i oddaniu. Jej głównymi bohaterami są bliźniaki: Kaja i Krzyś. Dzieci nie dawno straciły mamę. Była ciężko chora i zmarła pozostawiając ogromną pustkę w życiu całej rodziny. Tata bliźniąt dwoił się i troił, by ich każdy dzień przypominał te z czasów, gdy mama dzieci jeszcze żyła. Nie było to jednak łatwe zadanie. Tęsknota i ból po utracie tak bliskiej osoby, była silniejsza. 

Wkrótce po świętach Bożego Narodzenia tata Kai i Krzysia zawiózł ich w góry, do wujka. Miał to być wyjazd na ferie, lecz... nie mówić nic bliźniętom postanowił zostawić ich tam na znacznie dłuższy okres czasu by podjąć pracę za granicą. Dziewczyna szybko zrozumiała ojca, lecz Krzyś... poczuł się zdradzony. Pewnej bardzo mroźnej nocy wymknął się z leśniczówki, w której mieszkali z wujkiem i postanowił odnaleźć tatę. Jednak las wokół domku był gęsty i bardzo zdradliwy. Chłopiec bardzo szybko się zgubił. O świcie, gdy Kaja i wuj zorientowali się, że Krzysia nie ma rozpoczęli poszukiwania. Odnaleziony chłopiec był jednak w bardzo złym stanie. Noc i mróz zrobiły swoje. Chłopiec trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie walcząc o życie. 

Kaja była przerażona. Nie mogła znieść myśli, że mogła by stracić swojego ukochanego braciszka. Postanowiła więc wybrać się do serca puszczy i odwiedzić sprzedawcę czasu, u którego pragnęła dokupić czas dla Krzysia, by chłopiec mógł dalej żyć i cieszyć się zdrowiem. Jej wędrówka obfituje w bardzo wiele ciekawych i niesamowitych wydarzeń. Jeśli jednak jesteście ciekawi co było dalej i jak potoczą się losy małej Kai i jej braciszka, polecam sięgnąć po tę książkę. Uważam, że naprawdę warto!

To naprawdę piękna i bardzo wzruszając baśń. Nie ukrywam, że w niektórych momentach łezka zakręciła mi się w oku... Historia bliźniąt bardzo mnie wciągnęła, nie mówiąc już o moim dziecku, które słuchało tej książki jak zaczarowane. "Sprzedawca czasu" to książka o ogromnej miłości, oddaniu i poświęceniu. O dobroci i trosce... Nie jestem w stanie opisać nawet emocji, jakie ta książka wywołuje. Cieszę się, że miałam okazję poznać historię Kai i Krzysia, a także cieszy mnie fakt, że baśń ta trafiła także do serduszka mojej córeczki...

Nie sposób także pominąć faktu, że książka ta jest naprawdę przepięknie wydana. Twarda okładka kryje wewnątrz dobrej jakości gruby papier, na którym poza wciągającą treścią możemy podziwiać także cudne ilustracje. Obrazki nie tylko przyciągają uwagę, ale także zachwycają zarówno małego czytelnika, jak i tego ciut starszego ;) Duża czytelna czcionka z pewnością zachęci do lektury również maluchy, które dopiero rozpoczynają przygodę z literaturą. My jesteśmy zachwycone! Gorąco polecamy!


4 komentarze:

  1. Świetna książka! Patryczek był zachwycony:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna bajeczka. Już wiem co w prezencie na mikołajki dam najmłodszym w mojej rodzinie.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. zanim podarowałam tę książkę mojej 6 letniej siostrzenicy przeczytałam ją i napiszę szczerze że zwątpiłam czy aby na pewno treść jest odpowiednia dla 6 latki, umiera mama, ojciec wyjeżdża za granicę "za chlebem", dziecie są oddane prawie obcemu wujkowi, brat jest śmiertelnie chory a dziewczynka musi oddać życie za niego, hmm no cóż musicie przyznać że tragicznych informacji aż nadto jak na baśń dla młodej istotki, dlatego też uznałam, że książkę musi najpierw przeczytać mama siostrzenicy i stwierdzić czy w ogóle życzy sobie aby mała miała czytaną tę baśń na dobranoc:/

    OdpowiedzUsuń