Cecylka Knedelek
JOANNA KRZYŻANEK
wydawnictwo: Jedność
ilość stron: 60
format: 21,5x21,5 cm
rok wydania: 2016
dostępna: TUTAJ
Już wiele razy opowiadałam Wam o Cecylce Knedelek, o jej przyjaciółce gąsce Walerii i ich różnych przygodach. Mamy bowiem w domu wiele książek z tymi dwiema sympatycznymi bohaterkami, ale kiedy ukazują się nowe nie mogę się powstrzymać ponieważ te książki są tak ciekawe i pouczające, że muszę mieć je wszystkie :)
Z serii o Cecylce Knedelek jest wiele książek na różne tematy. Są książki kulinarne oraz dotyczące ortografii, są też takie dotyczące bezpieczeństwa oraz dobrych manier. I dzisiaj o tej ostatniej chciałabym Wam napisać. Dobre miniery są bowiem bardzo, ale to naprawdę bardzo ważne. Często zdarza się dzieciom ich nie przestrzegać, ale wiadomo że taki maluch czy przedszkolak nie musi znać ich wszystkich i czasem zdarzą się mu jakieś wpadki lub gafy. Ta książeczka jest idealna do tego, aby mały czytelnik utrwalił sobie co należy, a czego nie należy robić :)
Wewnątrz książki znajdziemy opowiadanie o tym jak to gąska Waleria postanowiła pójść do przedszkola. Była bardzo przejęta, ładnie przygotowała się do snu, położyła do łóżka i nie mogła zasnąć, ale leżąc w łóżku liczyła barany, komary oraz gąski. Tak ją to znudziło, że szybko zasnęła. Rano dzielnie wyruszyła do przedszkola jednak kiedy dowiedziała się, że Cecylka nie zostanie z nią w sali strasznie się zmartwiła i kategorycznie odmówiła pójścia do sali. Pani jednak znalazła na nią sposób i przekonała ją do zostania :) Zarówno w przedszkolu jak i przed pójściem do przedszkola Waleria dużo się nauczyła i nie chodzi tutaj tylko o edukację taką jak liczby czy literki. Chodzi oczywiście o dobre maniery.
Maluchy dzięki tej książeczce razem z gąską Walerią nuczą się wielu różnych rzeczy. Na przykład tego jak ważne jest mycie ponieważ zarazki znajdują się na całym ciele i przegonić może je jedynie woda i piana. Dowiedzą się też, że warto zawsze przygotować sobie rzeczy, które ubierzemy do wyjścia już poprzedniego dnia, aby potem nie biegać i nie szukać niczego w pośpiechu. Albo tego, że wieczorem trzeba mówić domownikom "dobranoc", a rano "dzień dobry". Że kiedy jesteśmy na pasach i światło jest czerwone jak krab to trzeba stać, a kiedy jest zielone jak żabka można iść.
Dziecko dowie się też tego, że powitanie jako pierwsza zawsze wypowiada młodsza osoba, natomiast jako pierwsza rękę podaje zawsze osoba starsza. Że ubranko i buciki w szatni zawsze muszą znajdować się na swoim miejscu. Że ręce należy myć bardzo często czyli po powrocie z podwórka, przed wszystkimi posiłkami, po wyjściu z toalety, po zabawie ze zwierzętami itd. Jak ważne jest mycie zębów, jak należy robić to poprawnie. Jak należy zachowywać się przy stole. Jak się bawić oraz sprzątać po sobie zabawki. A także tego, że zanim powie się, że się czegoś nie lubi lub nie umie warto najpierw to spróbować :)
Tego wszystkiego jest tutaj o wiele, wiele więcej. Ja wymieniłam tylko kilka przykładów. Oprócz zwykłego opowiadania jest tutaj wymienione właśnie wiele przykładów odpowiedniego zachowania w różnych sytuacjach. Wszystko to opisane jest w odpowiedniej kolejności czyli najpierw wieczór - mycie, przygotowania do snu, łóżko. Potem poranek - wstawanie, ubieranie się. Droga do przedszkola - bezpieczne przejście przez zebrę. Dalej przedszkole - plecak, witanie się, ubranko w szatni, wejście do sali, higiena, jedzenie, zabawa.
Jak widzicie z tej niepozornej książeczki mały czytelnik dowie się bardzo wielu naprawdę bardzo przydatnych informacji. Jestem pewna, że większość z nich szybciutko utkwi mu w główce, zostanie zakodowane na stałe i wprowadzone w życie. Nie są to trudne rzeczy, nic wymyślnego, żadne poważne "savoir vivre" tylko podstawy dobrego wychowania, które należy znać już od najmłodszych lat.
Sądzę, że dzięki temu, że zostały one tutaj przedstawione w taki fajny i zabawny sposób, na przykładzie naszej małej bohaterki gąski, w formie opowiadania, nasze dzieciaki szybko zrozumieją o co chodzi i zaczną się do tego wszystkiego (a przynajmniej do większości) stosować :)
Książeczka ta nie jest zbyt wielka, ani gruba także nie musimy obawiać się, że jej lektura zanudzi małego czytelnika. Tym bardziej, że czcionka jest spora, wewnątrz jest też mnóstwo ilustracji więc czyta się ją naprawdę szybko. Sztywna okładka, kwadratowy format, śliskie strony, mnóstwo koloru, zwariowane i zabawne obrazki, ciekawy i pomocny tekst - same plusy! Nie ma na co czekać, musicie szybciutko zapoznać się z Cecylką Knedelek, jej gąską Walerią oraz ich ciekawymi przygodami!
Już wiele razy opowiadałam Wam o Cecylce Knedelek, o jej przyjaciółce gąsce Walerii i ich różnych przygodach. Mamy bowiem w domu wiele książek z tymi dwiema sympatycznymi bohaterkami, ale kiedy ukazują się nowe nie mogę się powstrzymać ponieważ te książki są tak ciekawe i pouczające, że muszę mieć je wszystkie :)
Z serii o Cecylce Knedelek jest wiele książek na różne tematy. Są książki kulinarne oraz dotyczące ortografii, są też takie dotyczące bezpieczeństwa oraz dobrych manier. I dzisiaj o tej ostatniej chciałabym Wam napisać. Dobre miniery są bowiem bardzo, ale to naprawdę bardzo ważne. Często zdarza się dzieciom ich nie przestrzegać, ale wiadomo że taki maluch czy przedszkolak nie musi znać ich wszystkich i czasem zdarzą się mu jakieś wpadki lub gafy. Ta książeczka jest idealna do tego, aby mały czytelnik utrwalił sobie co należy, a czego nie należy robić :)
Wewnątrz książki znajdziemy opowiadanie o tym jak to gąska Waleria postanowiła pójść do przedszkola. Była bardzo przejęta, ładnie przygotowała się do snu, położyła do łóżka i nie mogła zasnąć, ale leżąc w łóżku liczyła barany, komary oraz gąski. Tak ją to znudziło, że szybko zasnęła. Rano dzielnie wyruszyła do przedszkola jednak kiedy dowiedziała się, że Cecylka nie zostanie z nią w sali strasznie się zmartwiła i kategorycznie odmówiła pójścia do sali. Pani jednak znalazła na nią sposób i przekonała ją do zostania :) Zarówno w przedszkolu jak i przed pójściem do przedszkola Waleria dużo się nauczyła i nie chodzi tutaj tylko o edukację taką jak liczby czy literki. Chodzi oczywiście o dobre maniery.
Maluchy dzięki tej książeczce razem z gąską Walerią nuczą się wielu różnych rzeczy. Na przykład tego jak ważne jest mycie ponieważ zarazki znajdują się na całym ciele i przegonić może je jedynie woda i piana. Dowiedzą się też, że warto zawsze przygotować sobie rzeczy, które ubierzemy do wyjścia już poprzedniego dnia, aby potem nie biegać i nie szukać niczego w pośpiechu. Albo tego, że wieczorem trzeba mówić domownikom "dobranoc", a rano "dzień dobry". Że kiedy jesteśmy na pasach i światło jest czerwone jak krab to trzeba stać, a kiedy jest zielone jak żabka można iść. 
Dziecko dowie się też tego, że powitanie jako pierwsza zawsze wypowiada młodsza osoba, natomiast jako pierwsza rękę podaje zawsze osoba starsza. Że ubranko i buciki w szatni zawsze muszą znajdować się na swoim miejscu. Że ręce należy myć bardzo często czyli po powrocie z podwórka, przed wszystkimi posiłkami, po wyjściu z toalety, po zabawie ze zwierzętami itd. Jak ważne jest mycie zębów, jak należy robić to poprawnie. Jak należy zachowywać się przy stole. Jak się bawić oraz sprzątać po sobie zabawki. A także tego, że zanim powie się, że się czegoś nie lubi lub nie umie warto najpierw to spróbować :)
Tego wszystkiego jest tutaj o wiele, wiele więcej. Ja wymieniłam tylko kilka przykładów. Oprócz zwykłego opowiadania jest tutaj wymienione właśnie wiele przykładów odpowiedniego zachowania w różnych sytuacjach. Wszystko to opisane jest w odpowiedniej kolejności czyli najpierw wieczór - mycie, przygotowania do snu, łóżko. Potem poranek - wstawanie, ubieranie się. Droga do przedszkola - bezpieczne przejście przez zebrę. Dalej przedszkole - plecak, witanie się, ubranko w szatni, wejście do sali, higiena, jedzenie, zabawa.
Jak widzicie z tej niepozornej książeczki mały czytelnik dowie się bardzo wielu naprawdę bardzo przydatnych informacji. Jestem pewna, że większość z nich szybciutko utkwi mu w główce, zostanie zakodowane na stałe i wprowadzone w życie. Nie są to trudne rzeczy, nic wymyślnego, żadne poważne "savoir vivre" tylko podstawy dobrego wychowania, które należy znać już od najmłodszych lat.
Sądzę, że dzięki temu, że zostały one tutaj przedstawione w taki fajny i zabawny sposób, na przykładzie naszej małej bohaterki gąski, w formie opowiadania, nasze dzieciaki szybko zrozumieją o co chodzi i zaczną się do tego wszystkiego (a przynajmniej do większości) stosować :) 
Książeczka ta nie jest zbyt wielka, ani gruba także nie musimy obawiać się, że jej lektura zanudzi małego czytelnika. Tym bardziej, że czcionka jest spora, wewnątrz jest też mnóstwo ilustracji więc czyta się ją naprawdę szybko. Sztywna okładka, kwadratowy format, śliskie strony, mnóstwo koloru, zwariowane i zabawne obrazki, ciekawy i pomocny tekst - same plusy! Nie ma na co czekać, musicie szybciutko zapoznać się z Cecylką Knedelek, jej gąską Walerią oraz ich ciekawymi przygodami!
Spodobała mi się ;). Ląduje w koszyku.
OdpowiedzUsuń