SIMON TUDHOPE
wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 44
format: 23,5x30,5cm
rok wydania: 2015
cena: 14,99 zł
.jpg)
Mam w domu samochodowego maniaka więc książka, którą dzisiaj Wam zaprezentuję to coś co od pierwszego wejrzenia zachwyciło moje dziecko! Wielkie ciężarówki i do tego ogrom naklejek... Chyba nie ma chłopca, który nie byłby zadowolony z takiej książki ;)
.jpg)
W środku znajdziemy 21 ilustracji przedstawiających przeróżne ciężarówki. Laweta, wielka ciężarówka do przewożenia drewna, ciężka wywrotka, tir, monster truck, ciężarówka terenowa, transporter wojskowy, betoniarka, cysterna, ciągnik balastowy... To tylko niektóre z tych wielkich, ciężkich, głośnych samochodów jakie zamieszczone są w tej książce.
.jpg)
Poza obrazkami przedstawiającymi te wszystkie auta znajdują się tutaj także krótkie opisy każdego z nich. Dziecko dowie się do czego każdy z nich służy oraz jaką ma długość, ciężar, moc i jaką maksymalną prędkość może osiągnąć. Dla fanów wszelkiego rodzaju pojazdów takie opisy nawet tak krótkie to super dodatek.
.jpg)
Jednak to nadal nie wszystko bo jest tutaj także masa naklejek! Każda z tych ciężarówek ma na obrazku sporo zaciemnionych miejsc. Właśnie w tych miejscach dziecko ma za zadanie ponaklejać odpowiednie naklejki. Dzięki temu mały samochodowy fan może poczuć się jakby je wszystkie budował :) Jest to naprawdę fajne połączenie dla dzieciaków lubiących zarówno naklejki jak i samochody. A jeśli tymi samochodami są ogromne ciężarówy? To dopiero będzie radocha :)
.jpg)
Książka ta jest dosyć spora jeśli chodzi o format, ale to jest zdecydowanie jej plusem. Komu chciałoby się naklejać jakieś tam malutkie naklejeczki kiedy tutaj są one takie fajne i duże. Okładka jest miękka, a książka zszywana zszywkami, ale to także w jej przypadku plus, dzięki temu nie zamyka się nam ona podczas wyklejania :)
.jpg)
No i jeszcze ilustracje. Tu kolejna pochwała z mojej strony bo ciężarówki te są duże, bardzo barwne, zawierają wiele szczegółów i myślę, że prezentują się prawie jak na żywo, choć sama wielu z nich nigdy na żywo nie widziałam ;) Nie będę się już więcej rozpisywała, na koniec napiszę tylko, że mój starszak jest tą książką zachwycony. W trzech podejściach ponaklejał wszystkie te naklejki. I jedyne do czego mogłabym się przyczepić to to dlaczego nie ma tutaj jeszcze więcej obrazków ;) ???
pomysłowo zrobiona książka
OdpowiedzUsuń