7 grudnia 2013

Rycerz Mike. Przygody ze smokami




wydawnictwo: Media Service Zawada
ilość stron: 20
format: 22,5x27 cm
rok wydania: 2013
cena: 7,99 zł


Rycerza Mike zna zapewne każdy kto ma w domu młodsze dziecko oraz program Mini Mini ;) Powiem Wam, że ja go... Kojarzę ;) Ale nie znam zbyt dobrze ponieważ Nikodem Mini Mini ogląda bardzo sporadycznie. Niestety wyrósł mi kawaler i nie chce już oglądać zbytnio bajek "dla maluszków" jak on zawsze twierdzi... 

I faktycznie powiem Wam, że muszę przyznać, że Rycerz Mike jest jedną z bajek dla młodszych dzieci. Nie znam jej za bardzo, ale widzę to z tej książeczki z zadaniami, którą teraz chciałabym Wam zaprezentować :)


W środku znajdziemy, krótkie ale za to rymowane opowiadanie o tym jak to nasz mały rycerz marzy o tym by być pomocnym. To niezwykle ważne, aby pomagać innym. W końcu rycerze nie są tylko do walczenia, ale również właśnie do pomagania. Jednak co zrobić kiedy to nikt ten pomocy nie chce? Mama nie pozwala pomóc sobie przy zdejmowaniu prania, Pani Pychotka nie chce, aby Mike pomagał jej w otworzeniu drzwi do cukierni... Jednak nagle dostaje on ważne zadanie. Musi zawieść do Ewy koszyk ze słodkościami. Dzięki niemu ona i jej goście będą mieli wspaniały i udany podwieczorek. Czyli jednak w końcu przydała się pomoc tego małego dzielnego chłopca :)

Między tym ciekawym opowiadaniem znajdują się również różne zadania do wykonania. Trzeba coś znaleźć, nakleić, policzyć, poszukać różnic, pokolorować, znaleźć cień i to właściwie już wszystko. Zadań jest tutaj naprawdę niewiele, no i na dodatek są naprawdę łatwiutkie więc zdecydowanie polecam je dla nieco mniejszych dzieciaczków nić mój 5-latek. Te zadania spodobają się z pewnością małym fanom tej bajki, a nawet jeśli Wasze dzieciaczki jej nie znają to nic, najwyższa pora nadrobić ;) 

Rymowane opowiadanie jest tutaj zdecydowanie plusem. Odkąd pamiętam zawsze lubiłam czytać wszelkiego rodzaju wierszyków, rymowanek czy właśnie nawet rymowanych opowiadań. Są to takie wesołe utwory, szybko wpadają w ucho, łatwo je zrozumieć, a może i nawet zapamiętać :) Nikodem także je lubi. Poza tym w środku są również naklejki. Coś co zdecydowanie spodoba się małym naklejkowym fanom. Do tego wszystkiego ładna, bardzo kolorowa i ciekawa grafika. Całość moim zdaniem bardzo fajna. Tym bardziej, że jest to książeczka wydawana numerami. Ten, który dzisiaj Wam prezentuje jest to numer 5, ale już wkrótce kolejne także gdyby ktoś miał ochotę na uzbieranie całej, albo chociaż większości kolekcji to jeszcze nic straconego ;)


2 komentarze:

  1. Nie wiedziałam że są książeczki z Majkiem, muszę się rozejrzeć za nimi bo Martynka go lubi :)

    OdpowiedzUsuń