25 września 2013

Alicja w Krainie Zombi


GENA SHOWALTER

wydawnictwo: Harlequin
ilość stron: 512
format: 21,5x14,5 cm
data premiery: 25 wrzesień 2013
cena: 32,99 zł

Literatura fantasy, powieść młodzieżowa, paranormal romance... To coś idealnego dla mnie :) Lubiłam czytać taką tematykę lata temu, lubię i teraz... Był taki czas kiedy myślałam, że już nie wypada, że gdzie ja, mająca już dziecko mogę latać z takimi młodzieżowymi książkami. Czas na coś poważniejszego... Ale wiecie co? Stwierdziłam, że w nosie mam co mi wypada i czytać będę dalej, bo lubię i koniec ;)

Mam wrażenie, że ostatnio coraz głośniej w literaturze o zombi... Ale powiem Wam, że wcale nie narzekam, ponieważ mimo wszystko jest to ciekawa odmiana od tych wszystkich wampirów i wilkołaków. Zombi w końcu nie są "krwiopijcami". Zombi to zmutowani ludzie, gnijące, rozpadające się ciała, stwory bez inteligencji, posiadające jeden jedyny instynkt - pożywianie się. A, że tymże pożywieniem są ludzie... Tym bardziej ciekawie.

Alicja to nastolatka, na pierwszy rzut oka zwyczajna, jednak nie posiada ona ani przyjaciół, ani żadnego chłopaka... Ma za to siostrzyczkę, mamę i tatę który według niej jest obłąkany. Twierdzi, ze widzi potwory, biega z bronią, uczy swoje córki walki, opowiada niestworzone rzeczy, zakazuje wychodzenia po zmroku. Alicja ma już dość i kiedy jej młodsza siostra ma pewnego wieczoru występ, a tata jak zwykle nie chce ich wypuścić, namawia mamę, a ta tatę i udaje się.Wychodzą całą rodziną... Jednak mimo wszystko to był bardzo zły pomysł. Ten jeden wieczór zmienił życie Alicji na zawsze. Wypadek, zakrwawione ciała rodziców i siostry, potwory zjadające jej mamę i tatę... Potem pogrzeb, zamieszkanie u dziadków, zmiana szkoły... Ali zaczyna czuć odór rozkładu, zaczyna widzieć rzeczy, o których opowiadał jej tata, a przecież ona uważała go za wariata. W szkole poznaje dziwną i jakże niebezpieczną bandę. Nawet nie zdaje sobie sprawy, że oni również są "związani" z zombi... Dziewczyna zaczyna mieć w końcu jakiś cel w życiu, wie teraz, że jej tata miał rację, że zło istnieje, że widzą je tylko nieliczni i ze nie może tego tak po prostu zostawić tym bardziej, że zombi upatrzyło sobie ją jako główny cel. Ale ona nie ma zamiaru dać się zjeść...

Dopiero co skończyłam czytać tę książkę. Nie powiem, że pochłonęłam ją w ciągu jednego dnia, bo tak nie było. Niestety dzień dla mnie za krótki, a książka miała sporo stron, rozumiecie prawda ;) ? Ale gdybym tak naprawdę nie miała innych zajęć to jestem pewna, że nie oderwałabym się od niej tak szybko. Zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Może sprawia to fakt, że uwielbiam książki tego typu, ale mimo wszystko nie zawsze i z pewnością nie każdą jestem tak zachwycona. W momencie kiedy to piszę siedzi we mnie jeszcze to wszystko co przeżyłam wraz z główną bohaterką. Czuje te emocje, adrenalinę, strach, szczęście... Akcja książki trzyma w napięciu, dużo się tutaj dzieje, książka jest dynamiczna, zdecydowanie nie ma czasu na nudę. Moim zdaniem powieść ta jest bardzo pomysłowa, ma ciekawą fabułę, interesujących bohaterów, mroczną atmosferę pełną grozy, tajemniczości... Mimo tego, że przeczytałam ponad 500 stron naprawdę czuje niedosyt. Już nie mogę doczekać się dalszych części przygód Alicji. Mogę jak najbardziej szczerze przyznać, że jestem fanką tej książki, tej serii, tej autorki. Z przyjemnością sięgnę również po inne jej dzieła. Dobre fantasy nie jest złe prawda :) ? Jeżeli temat Was interesuje to jak najbardziej polecam!


4 komentarze:

  1. Całym sercem się zgadzam! Ja właśnie skończyłam książkę i już z niecierpliwością czekam na kontynuację :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Na taką wersję zombi mogłabym się skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie podobają mi sie przeróbki bajek, ale nie mam pojęcia, jak w tej wersji wypadłaby by Alicja w Krainie czarów, właśnie dlatego chcę się przekonać. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo bym chciała tą książkę.
    I ta okładka jest taka ładna <3

    OdpowiedzUsuń