4 lutego 2012

Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię


DINO BUZZATI

wydawnictwo: Czuły Barbarzyńca
ilość stron: 120
format: 15,5x21,5 cm
rok wydania: 2008
cena: 40,95 zł



Jest to opowieść o zamierzchłych czasach, kiedy to Leoncjo - król niedźwiedzi (którego syn został porwany przez ludzi) wraz z setkami swoich niedźwiedzich poddanych mieszkał w wysokich, niedostępnych górach. Jednak kiedy nadchodzi straszna zima i niedźwiedziom grozi śmierć głodowa, postanawiają zejść na nizinę gdzie mieszkają ludzie i nie ma śniegu...



Władzę nad ludźmi sprawował Wielki Książę, który wysłał swoje wojska, aby zabiły niedźwiedzie, rozpętując tym samym wojnę. Jednak zwierzęta zwyciężyły, a Wielki książę poniósł klęskę. Król niedźwiedzi od razu postanowił odszukać swojego niegdyś porwanego syna...

I ta właśnie rozpoczęły się przygody niedźwiedzi, które natarły na Sycylię...


Mimo ciekawej opowieści, która naprawdę mnie wciągnęła (na tyle, że przeczytałam ją w jednym podejściu) książka ta jest przepełniona przemocą. Ginie w niej wielu ludzi i równie wiele niedźwiedzi... Historia ta jest o wojnach, bitwach, zbrodniach, o spotkaniach z potworami, duchami, o groźnych przygodach, o czarach... Znajdziemy w niej opowiadanie przeplatane rymem oraz kolorowymi obrazkami wykonanymi przez samego autora.

Ja jednak jestem trochę sceptycznie nastawiona do tej książki. Wciągnęła mnie, ale w końcu jest to opowieść dla dzieci, jednak jest w niej tak wiele przemocy, śmierci, zła... Nie potrafię określić dla czytelników w jakim wieku jest ona przeznaczona. Dlatego nie wiem również kiedy dam ją mojemu dziecku do przeczytania. Na pewno na książkę o takiej tematyce ma jeszcze kilka lat :)

To nie jest tak, że narzekam na nią czy też ją odradzam. Bo jeśli ciekawią kogoś dawne, nawet bardzo dawne czasy oraz historyczne bitwy,wojny, to ta lektura na pewno przypadnie mu do gustu. I mimo, że to nie jest moja ulubiona tematyka to jednak przeczytałam ją za jednym podejściem, bo wciągnęła mnie na tyle, że byłam ciekawa dalszych losów króla i jego poddanych niedźwiedzi.

Podsumowując, jest to książka raczej dla większych chłopców, niżeli małych dziewczynek :)

Dziękuję wydawnictwu CZUŁY BARBARZYŃCA za możliwość jej zrecenzowania :)


2 komentarze:

  1. Wydawnictwo mi nieznane, ale może warto to zmienić;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że ilustracje bez wątpienia przypadłyby do gustu moim chłopcom, ale treść prawdopodobnie już nie:/

    OdpowiedzUsuń