8 grudnia 2015

W poszukiwaniu szczęścia


MELISSA HILL

wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ilość stron: 408
format: 12,5x19,5 cm
rok wydania: 2015
cena: 36 zł

Święta zbliżają się wielkimi krokami, więc postanowiłam chwycić po książkę, która choć odrobinę wprowadzi mnie w ten zimowy klimat pełen magii... Po zobaczeniu okładki i przeczytaniu opisu miałam taką małą nadzieję na jakiś świąteczny romansik, ale akurat tego się tutaj nie doczekałam ;) Jednak to nie znaczy, że książka nie była ciekawa, wręcz przeciwnie. Działo się tutaj naprawdę wiele i nie było mowy o nudzie podczas czytania. Świąt także nie było opisane zbyt wiele, ale magiczny klimat, którego oczekiwałam dało się odczuć ;)

W książce tej opisane są tak jakby trzy różne historie. Przeplatają się one ze sobą, opisywane są na zmianę, ale wszystkie się ze sobą w jakiś sposób łączą. Główną bohaterką jest Holly. Dziewczyna ma dziesięcioletniego syna, którego wychowuje sama. Pracuje w ekskluzywnym butiku z używanymi, markowymi rzeczami i kocha tę pracę całym sercem. Uwielbia także magię świąt, jest optymistką, która stara się wyciągać z życia same dobre rzeczy. Pewnego dnia, w ubraniu, który został przysłany przez jakiegoś darczyńce Holly znalazła bransoletkę pełną przeróżnych zawieszek. Ponieważ sama taka posiadała wiedziała jak dużo musi ona znaczyć dla właścicielki. Każda zawieszka upamiętniała jakiś ważny moment w życiu więc dziewczyna postanowiła zrobić wszystko by odszukać właścicielkę tej pięknej błyskotki. Powolutku zaczęła odkrywać znaczenia poszczególnych zawieszek... Drugim bohaterem w tej powieści jest Greg. Ma piękną, mądrą dziewczynę, pracuje w wielkiej korporacji i tak naprawdę nie ma kompletnie na nic czasu. Fakt, oboje z Karen mieli mnóstwo pieniędzy, ale Gregowi nie podobało się takie życie. Uwielbiał fotografować i pewnego dnia podjął szaloną decyzję, aby rzucić pracę i zająć się fotografią na poważnie. Jednak jego dziewczyna wcale nie była zadowolona. Nie miała zamiaru obniżyć stopy życiowej... Kolejna historia to wspomnienia Cristiny - właścicielki zagubionej bransoletki. Opisane są niektóre z sytuacji, dzięki którym pojawiły się niektóre z zawieszek...

Jak widzicie sporo się tutaj dzieje. Trzy różne osoby, trzy różne historie. Kobieta pragnąca odnaleźć właścicielkę bransoletki, która jest samotna, która chce zrobić wszystko co w jej mocy, aby jej syn miał wspaniałe dzieciństwo, która pierwszy raz wyprawia święta Bożego Narodzenia w swoim miniaturowym mieszkanku, aby sprawić przyjemność swojemu synowi Danny'emu. Do tego mężczyzna, który postanawia wywrócić swoje życie do góry nogami, aby zacząć robić to co kocha. I kobieta, która ma co wspominać, ponieważ jej życie było piękne, pełne miłości i szczęścia...

Mogłoby się wydawać, że wszystko to jest odrobinę skomplikowane, ale tak naprawdę dosyć łatwo jest się w tym odnaleźć, nie musimy obawiać się, że się pogubimy i nie będziemy wiedzieli kto jest kim. Powiem Wam, że czytałam tę książkę z ciekawością, bardzo mnie wciągnęła, choć jako wielka fanka romansów muszę przyznać, że odrobinę brakowało mi tutaj nutki romantyzmu. Ale okazało się, że i bez tego książka może mi się spodobać. Opowieść ta jest zdecydowanie klimatyczna, tajemnicza, życiowa, składnia do refleksji... Nie znajdziemy tutaj wyidealizowanych bohaterów, którzy są piękni, bogaci i szaleńczo zakochani, za to znajdziemy zwykłych ludzi, ich dosyć zwykłe życie pełne problemów, rozterek, wzlotów i upadków. Moim zdaniem jedyne co bym zmieniła to niektóre wątki, dokładnie chodzi mi o ich nagłe zakończenia. Nie obraziłabym się gdyby część z nich była bardziej rozwinięta, ponieważ mam wrażenie, że tak nagle się urywają. Ale o tym nie będę się już rozpisywała. Na zakończenie powiem Wam tylko, że jeśli macie ochotę na lekką, obyczajową książkę z Bożym Narodzeniem w tle to polecam. Jeden długi wieczór pod ciepłym kocem z pewnością spędzicie w miłym towarzystwie bohaterów tej powieści :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz