4 września 2015

Big Book of English Words


MAIRI MACKINNON

wydawnictwo: Usborne Publishing
ilość stron: 34
format: 29x24 cm
rok wydania: 2013
cena: 53,90 zł

No i nadszedł ten czas, że mój starszak poszedł do szkoły. Od wtorku w domu mam pierwszoklasistę i wczoraj po raz pierwszy miał lekcje języka angielskiego. 45 minut lekcji, a Nikodem cały dzień chodził i odpowiadał mi na wszystko "yes" i "no", natomiast na dobranoc usłyszałam "goodbye" ;) Niby nic, ale widać, że już mu się spodobało więc książka, którą dzisiaj Wam pokażę z całą pewnością ogromnie nam się przyda w najbliższym czasie...

"Big Book of English words" to kolejna wspaniała pozycja, którą możemy kupić w księgarni Bookids. Wspominałyśmy z Anią już o tym miejscu nie raz mi mamy nadzieję, ze jeszcze niejednokrotnie będzie ku temu okazja ponieważ zarówno Alicja jak i Nikodem uczą się angielskiego, a w Bookids właśnie cudne książki w tym języku znaleźć można :)

Wielka księga angielskich słów to kawałek naprawdę bardzo fajnej lektury. Choć może źle to nazwałam, nie można jej pewnie nazwać lekturą ponieważ w środku znajdują się tylko i wyłącznie pojedyncze słowa, nazwy, zwroty i wszystko oczywiście w języku angielskim.

W środku znajdziemy podział na 29 kategorii. Nie będę wymieniać Wam wszystkich, bo sporo tego, ale znajdziemy tutaj miedzy innymi "w domu i ogrodzie", "w salonie", "w kuchni", "w mieście", "w szkole", "sport i hobby", "zawody", "moje ciało i zdrowie", "w markecie", "w kawiarni", "na farmie", "w zoo", "pogoda i pory roku", "dookoła świata", "kolory i kształty", "jacy oni są?", "przeciwności"...

To oczywiście nie wszystkie kategorie, ale mniej więcej wiecie już co się tutaj znajduje ;) Nie ma tutaj nic poza ilustracjami oraz pojedynczymi słowami. Niektóre z obrazków prezentują jakąś scenkę i podpisane są na niej poszczególne rzeczy, ale większość to pojedyncze ilustracje - przedmioty, osoby, zwierzęta itp. 

Nie ma tutaj żadnych tłumaczeń tych wszystkich angielskich słów jednak dzięki ilustracjom z łatwością można domyśleć się co dane słowo oznacza. Dzięki temu nawet rodzice nieznający zbyt dobrze języka angielskiego mogą wraz z dzieckiem przeglądać tę książkę i uczyć się tych wszystkich nazw :) Zapewniam, że będziecie mieli przy tym nie tylko mnóstwo frajdy, ale także zaznacie nauki poprzez zabawę! Nikodemowi książka ta ogromnie się spodobała, co prawda narazie tylko przegląda te strony, zagaduje i dopytuje o niektóre rzeczy, jak się to mówi, co dokładnie oznacza, jednak jestem pewna, że niedługo będzie ona dla nas bardzo przydatna! Zwierzęta, jedzenie, rodzina, części ciała, liczby, dni, miesiące, pory roku - to tylko niewielka garstka tego co tutaj znajdziemy, a przecież własnie tego wszystkiego będą się z pewnością uczyć w szkole.

"Big Book of English Words" czyli "Wielka księga angielskich słów" to naprawdę wspaniała pozycja, która jest nie tylko bardzo przydatna, ciekawa, fajna, ale także niezwykle ładna i o tym także muszę wspomnieć, bo wbrew pozorom wygląd książki, a szczególnie książki dla dzieci moim zdaniem jest bardzo ważny. Także nasza wielka księga faktycznie ma spory format i sztywną oprawę, strony natomiast są śliskie i nie są całkiem sztywne, ale zdecydowanie nie są też miękkie. Są takie fajne, elastyczne, dzięki temu z pewnością nie grozi im szybkie zniszczenie. No i te śliczne, bardzo kolorowe, dokładne ilustracje... Ja jestem zachwycona, wręcz zakochana, Nikodem także i jestem pewna, że Wy także będziecie!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz