1 września 2015

Zachcianek


KATARZYNA MICHALAK

wydawnictwo: Literackie
ilość stron: 368
format: 12x20 cm
rok wydania: 2015
cena: 27,97 zł

Książka"Poczekajka", którą polecałam Wam jakiś rok temu doczekała się wreszcie swojej kontynuacji.Wierzcie mi, że nie mogłam się jej już doczekać. Polubiłam Patrycję z całego serca, pokochałam jej dar do pakowania się w kłopoty i niezwykłą jak na dzisiejsze czasy szczerość. A gdy dodamy do tego jeszcze ogromne poczucie humoru i fantazję autorki, to w rezultacie otrzymamy powieść jakie zawsze uwielbiałam i uwielbiam. Nie ma zatem w tym nic dziwnego, że gdy tylko ta książka trafiła w moje ręce - "dorwałam się" do niej jak szalona. I nawet nie wiem, kiedy przeczytałam ją całą... 

Skoro to dalszy ciąg losów naszej ulubionej pani weterynarz to oczywiście spotkamy ją w tej części razem ze wszystkimi dobrze nam znanymi postaciami. Nie zabraknie zatem pięknego Gabriela, szalonej Janeczki, przystojnego Łukasza, wiernej przyjaciółki Hanki, wiedźm z kręgu, Pani Marynowskiej, księdza, dyrektora ZOO, a nawet Pandy-psa i Wiedźmy, zwanej pieszczotliwie Zośką. Jednak wydarzenia opisane w tej powieści nie raz bardzo nas zaskoczą. Bo choć wydawałoby się, że poprzednio wszystko już się wyjaśniło, a nasza Patrycja jest już szczęśliwa i dostała wszystko to czego pragnęła, to wcale tak nie jest. Gabriel nie do końca nadaje się na Księcia z bajki jakiego wymarzyła sobie pani doktorowa. A Łukasz wcale nie jest aż tak czarnym charakterem jak go odmalowano poprzednio. Patrycja będzie musiała zatem od nowa przemyśleć wszystko to co dotąd wydarzyło się w jej życiu. A także podjąć decyzje, które z pewnością do najłatwiejszych nie należą. Ale... jak zwykle zamiast opowiedzieć Wam wszystko od początku mieszam okropnie. Już Wam streszczam mniej więcej wydarzenia z tej książki.

Patrycja po roku spędzonym z Gabrielem coraz częściej myśli o tym, że jej decyzja o wyjeździe z Poczekajki nie była dobra. Dziewczyna szalenie tęskniła za swoją małą chatką oraz pracą w ZOO. Co więcej, jej książę z bajki wcale nie był takim ideałem jak jej się wydawało. Coraz częściej dochodziło między nimi do kłótni, coraz częściej ta idealna para nie potrafiła się porozumieć. Patrycja nie mogła się pogodzić z faktem, że oboje żyli niby razem, a jednak osobno. Gabriel, choć kochał swoją partnerkę wciąż pragnął zachować wolność i niezależność co z kolei naszą bohaterkę doprowadzało do furii. Co więcej, pewnego dnia Gabriel przywiózł do domu kogoś jeszcze. Była nią... Janeczka. Dokładnie ta sama, która w poprzedniej części nie kryła niechęci do Patrycji próbując wszystkiego by się jej pozbyć. Dziewczyna była w szoku. Na początku starała się tolerować obecność Janki w domu, choć szczerze się jej obawiała. Gabriel natomiast bagatelizował wszystko twierdząc, ze jego partnerka przesadza. Jednak przeczucia Patrycji tym razem także jej nie zawiodły. Niestety pewnego dnia doszło do nieszczęścia, w którym to nasza pani doktorowa mocno ucierpiała. A któż przybył jej na pomoc? No jasne - Łukasz! Tak się złożyło, że w nowym serialu, w którym grała najlepsza przyjaciółka Patrycji trafiła się rola także dla niego. Hanka podczas rozmowy wygadała się, że martwi się o Patrycję i tak wkrótce oboje trafili do Dworku Rządcy ratując dziewczynie życie. I właśnie tego dnia znów wszystko stanie na głowie. Patrycja znów wróci do Poczekajki, znów stanie na rozdrożu nie wiedząc, który z jej wielbicieli jest tym, którego sobie wyśniła... Oj, będzie się działo! Wierzcie mi!

Jak już wspomniałam wcześniej - ta seria szalenie mi się podoba. Poczekajka to pierwsza z powieści Katarzyny Michalak jaka wpadła mi w ręce i byłam szczerze zachwycona jej talentem pisarskim, ogromną wyobraźnią i niezwykłym poczuciem humoru. Czytając tę książkę śmiałam się w głos i nie mogłam oderwać się od lektury. Gdy więc w moje ręce trafiła kolejna część, zaczęłam czytać niemalże natychmiast. Byłam ogromnie ciekawa co dalej dzieje się w życiu mojej ulubienicy i jej przyjaciół. Nie ukrywam, że miałam nawet cichą nadzieję, że Patrycja wróci do małej wioski pod Warszawą oraz swoich starych obowiązków w tamtejszym ZOO. I nawet sobie nie wyobrażacie jak się cieszę, że moje malutkie życzenia się spełniły. Nikt nie zastąpi ciętego języka Hanki, pomysłowości krowy Zośki oraz niesamowitych wydarzeń podczas pracy w ogrodzie zoologicznym. Gdy czytałam te wszystkie przygody nie mogłam się nie śmiać. Buzia sama wyginała mi się w wielki banan, a niekiedy nawet łzy płynęły po policzkach strumieniami. Ale skłamałabym pisząc, że tak działo się od pierwszej strony tego drugiego tomu. Nie... tak nie było. Początkowo nawet myślałam, ze pierwsza część była zdecydowanie lepsza i zastanawiałam się co podkusiło autorkę by pisać dalsze losy Patrycji. Ale tak było, zanim akcja nie rozkręciła się na dobre. Potem pochłonięta czytaniem bez reszty zatraciłam się w przygodach Patrycji i jej dwóch konkurentów.

Ta książka poza tym, że jest zabawna, jest także bardzo ciekawa. Tu stale coś się dzieje, akcja cały czas nas zaskakuje i sprawia, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć co będzie dalej. Co więcej, szalenie podoba mi się kreacja bohaterów, o czym wspominałam chyba poprzednio. Każda z tych postaci jest bardzo wyrazista. Każda jest zupełnie inna. Z nimi po prostu nie da się nudzić!

Ogólnie muszę przyznać, że jestem tymi książkami po prostu oczarowana. Uwielbiam je! Dla mnie są rewelacyjne i nie zmienię zadnia. Co z tego, że praca pani doktor może nie jest do końca realistyczna? Kompletnie nie znam się na leczeniu weterynarzy, a już tym bardziej leczeniu zwierząt egzotycznych. I wiecie co? Nie interesuje mnie to, czy tak jest naprawdę czy też nie! W końcu od czego jest fikcja literacka? Dla mnie ważne jest to,  że jest ciekawie i zabawnie. Że ubawiłam się przy tej książce nieziemsko. Że spędziłam przy niej kilka wspaniałych godzin, podczas których czułam się odprężona i szczęśliwa. I już nie mogę się doczekać kolejnej części. Muszę ja mieć!!! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz