Księżniczki - moda z naklejkami

MAŁA STYLISTKA

wydawnictwo: Zielona Sowa
ilość stron: 24
format: 21,5x26,5 cm
rok wydania: 2014
cena: 10,79 zł

Jeżeli macie w domu małe księżniczkowe fanki to dzisiejsza pozycja powinna być dla Was idealna :) Ja co prawda nie mam takiej panienki w domu, ale mam za to małą chrześniaczkę, która będzie z pewnością zachwycona. Już sobie wyobrażam ile radości może jej przynieść taka niepozorna książeczka z naklejkami! Jesteście ciekawe co to takiego? Już opowiadam :)

Ta niepozorna książeczka nie jest zbyt gruba, nie ma też sztywnej oprawy, ale już na pierwszy rzut oka widać, że jest wyjątkowa! Jest wprost stworzona dla dziewczynek uwielbiających księżniczki, świecidełka, przebieranki i naklejki :) 

W środku znajdziemy ilustracje przedstawiające kilka różnych scenek z życia księżniczek - Księżniczki na zakupach, Urocze kucyki, Cudowny podwieczorek, Zabawa w parku, Ukryta komnata, Różowe przyjęcie i Wyjątkowy bal przebierańców. 

Na każdym z tych obrazków dziewczynki są w "bieliźnie", a zadaniem dziecka jest doklejenie im odpowiednich naklejkowych sukienek oraz innych strojów czy ozdób. W środku książeczki znajdują się cztery strony pełne naklejek. Podzielone są one odpowiednio do scenek tutaj zamieszczonych, dzięki temu dziecko łatwo odkryje jaki strój należy nakleić w danym momencie. Oprócz potrzebnych naklejek, które są do wykorzystania tutaj w tej właśnie książeczce, jest tu także mnóstwo innych, które dziecko może wykorzystać jak tylko mu się podoba :)

Niby nic takiego, a ja jestem zachwycona! Gdybym była małą dziewczynką to z pewnością skakałabym z radości otrzymując taką fajną książeczkę :) Nawet teraz mam ogromną ochotę ponaklejać te wszystkie sukienki i inne fajne naklejeczki. Świetny pomysł - Wasza córeczka może stać się prawdziwą księżniczkową stylistką :)

Już wspominałam, że książeczka ta jest dosyć niepozorna. Ani nie jest gruba, ani nie ma sztywnej oprawy. Zszywana za pomocą zszywek jak zwykłe ćwiczeniówki, ale wiecie co??? Zerkając już na okładkę wiadomo, że w środku znajdziemy coś naprawdę ładnego. Wszystko takie śliczne, kolorowe, świecące, bajkowe. No co ja Wam mogę jeszcze powiedzieć. Mi ogromnie się podoba, w takich momentach żałuję, że nie mam w domu także córeczki ;)