Latające dinozaury i inne latające gady

MODELE

wydawnictwo: Debit
ilość stron: 24 
format: 21x28 cm
rok wydania: 2015
cena:  15,90 zł  14,90 zł

Każdy kto ma w domu małego dinozaurowego fana z pewnością doskonale wie co dla takiego dziecka znaczą nowe książki o dinozaurach. A jeśli w tych książkach znajdują się modele do złożenia, które na dodatek latają??? Wyobraźcie sobie radość Waszej pociechy ;)

U nas w domu od zawsze dinozaury są przez Nikodema szczerze uwielbiane. Mamy kilka książek o tych prehistorycznych gadach, ale szczerze mówiąc takich książek nigdy nie za wiele ;) Chociaż wydawać by się mogło, że wszystko co o dinozaurach wiedzieć możemy to z tych książek wiemy, a tu proszę, za każdym razem czegoś nowego można się dowiedzieć. Tak samo jest z tą, na pierwszy rzut oka niepozorną, nie zbyt grubą książką.

Co zatem znajduje się w jej wnętrzu? Nieco ciekawych informacji na temat latających opierzonych dinozaurów oraz pterozarów. Archeopteryks, Mikroraptor, Tapeżara, Kecalkoatl, Pterodaktyl oraz Dimorfodon. Poczytamy kiedy każdy z nich żył, jak wyglądał, czym się charakteryzował, czym odżywiał, jak latał itd... Kilka ciekawostek na temat każdego z tych niezwykłych prehistorycznych stworów. Jednak największą zaletą i jednocześnie hitem w tej książce są z pewnością modele do złożenia. Jest ich w środku sześć, przedstawiają każdego z wyżej wymienionych gadów. 

Na temat tych modeli mogłabym napisać nieco więcej, bo powiem Wam, że wbrew pozorom złożenie ich nie jest aż tak łatwe jakby się mogło wydawać. Oczywiście jest instrukcja, dokładny opis, gdzie i w jaką stronę zgiąć daną część, gdzie ją skleić, a nawet co zrobić, aby model lepiej latał. Ale ja się nieco w tym gubię ;) No i szkoda, że trzeba używać do tego kleju. Na początku nie mieliśmy odpowiedniego i był problem, bo ten najzwyklejszy w płynie się zupełnie nie nadawał. Części modeli są bowiem śliskie i po prostu to co miało być sklejone nie chciało mi trzymać. W końcu potraktowałam to "kropelką", bo co się będę męczyła ;) 

Podsumowując powiem Wam, że Nikodem jest bardzo zadowolony z tej książki. Informacje w niej zawarte są ciekawe, choć z całą pewnością niewiele z tego zapamiętał. Za mały jest jeszcze na taką wiedzę ;) Ale książka zrobiła na nim wrażenie, bo często wspomina dinozaurowe ciekawostki i zagaduje mnie na ich temat. No, ale modele - tak to zdecydowanie mu się podobało. Choć nie są one niezniszczalne, bo to tylko papier, to i tak sporo czasu już są i w większości "działają" jeszcze ;) Myślę, że ta książka to naprawdę fajny pomysł. Dzięki niej dzieciaki nie tylko dowiedzą się kilku interesujących szczegółów z życia tych zwierząt, ale i zobaczą jak prawdopodobnie wyglądały i to w wersji "przestrzennej". To taka zabawa połączona z nauką, albo raczej z potrzebą zdobywania wiedzy przez naszych dinozaurowych fanów :)