Katarzyna Maciejko-Zielińska
wydawnictwo: samo-sedno
ilość stron: 232
format: 25x22 cm
rok wydania: 2016
dostępna: tutaj
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUsIpCqKEfOqJuEWV9JUij2gfWBhZL6-8eXpkmC3WT5X1XaK1KYqv5WuWpUdAIEDyjfpgc8BWxw50N0F-eM2XiJuurZD65fd0XphKpJkDRqFm9QTpBEnP5Oe-q_N2LqYNm1yEiee09quA/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+02.jpg)
Moją słabością są słodkości. Naprawdę wierzcie mi, że nie miałabym kłopotów z nadwagą, gdyby nie one. Nie jem zbyt wiele, nie objadam się wieczorami. Po prostu kocham te wszystkie smakołyki i naprawdę bardzo trudno jest mi się im oprzeć. Praktycznie co roku moim wielkim postanowieniem noworocznym jest ograniczenie wszystkich smakołyków po czym wytrzymuje tydzień lub dwa i znów wpadam w nałóg. Ostatnio nie czekam nawet do Sylwestra by spróbować po raz kolejny pozbyć się tego wstrętnego nawyku. I cały czas wytrzymuję ciut dłużej, więc chyba jest dla mnie jakaś nadzieja, co?? Jak myślicie?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisvzBcHiCryrRfXoMey7bcVSu-vUOecQTBEaFeuNsHkUK5bkRzq1xFQZAMgag7yHhpHcqEpwBUcmGb56j3Zv-9kvzJWzt82N2lR2unWp8olyR4GSKH7yVLDymU69gmm8w4jauDRZPkb8Y/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+03.jpg)
Ostatnio dowiedziałam się jednak, że można zajadać się takimi różnymi smakołykami i nie tyć! Raj dla takich słodkożerców jak ja! Wystarczy po prostu zamienić kilka składników podczas wyrobu tych wszystkich słodkości i jest szansa, że tym razem nasza waga nie podskoczy do góry. Powiem Wam szczerze, że sporo o tym czytałam. Ten temat jest mi szczególnie bliski chociażby dlatego, że w naszym domu wszyscy mamy dokładnie tą samą słabość, a ja zdecydowanie nie chciałabym, by moje córki powędrowały tą samą drogą co ja. Dlatego też postanowiłam przyjrzeć się temu bliżej. Zazwyczaj wszystko co zdrowe i niekaloryczne kojarzy nam się z czymś mało pociągającym i niesmacznym. Czy jednak nie jest to kolejny mit, który od lat wpajamy sobie do głowy nie mając tak naprawdę pojęcia o tym jak to wszystko wygląda? Ogólnie mówi się, że szpinak jest be, ale ja wśród moich znajomych na palcach jednej ręki potrafię policzyć kto tak naprawdę go próbował!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtc-tgN4De44VgW-lywCZGvqI5fQlwxmUkiXAx8-wED0gb97mfR8DoSDoTO4yuXPibwaqkISEqiIi0H-Zs7cztmtaM8kJqvNBPXkPwJ7a68uwKE8E5znNwBD_dTmWZlJYOKliXHt6zWQ0/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+04.jpg)
I tak w moje ręce trafiła kolejna książka kucharska. Tym razem znów sięgnęłam po tematykę zdrowych smakołyków. Mam ogromną nadzieję, że w końcu wpadnie mi w nawyk stosowanie mniej tuczących składników podczas przygotowywania podwieczorka lub słodkiej przekąski. To w sumie nic trudnego, a jednak może bardzo korzystnie wpłynąć na to co jemy i jak wyglądamy. Dlatego też autorka tejże książki zachęca by na przykład tłuszczu stosować jogurty czy nawet banany! Aby zrezygnować z cukru wystarczy sięgnąć po miód lub świeże lub suszone owoce. Bardzo fajne są także syropy klonowe czy daktylowy czy z agawy. Tak szczerze mówić nie mam pojęcia gdzie takie cuda dostać, ale jestem przekonana, że to tylko moje zaniedbanie. W końcu w dzisiejszych czasach w sklepach jest dosłownie wszystko. Wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM9Sek6LEzwLWnt58EE1Rc2zysPQ3atYbLPdxHKAVbF1wn052hcV56kFKz4709owPbYYUkvityX-v8sD9UuZSUQCkycG1SSETegEBDGy3OTvUhvuXIaNz8njE1g8yuNlCCn3WXGiOkKew/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+05.jpg)
Ale przejdźmy już do konkretów. Bo zamienniki, o których właśnie wspomniałam to tylko wprowadzenie do tej książki. Dalej znajdziemy natomiast całą masę fantastycznych przepisów na śniadania, drugie śniadania, obiadki, podwieczorki, przekąski i kolacje. Czyli dokładnie to, czego potrzeba aby w naszym domu wprowadzić zdrowy styl odżywiania się. Aby nauczyć się gotować smacznie, zdrowo i mało kalorycznie. A to przecież możliwe. Wystarczy tylko mieć dobrego nauczyciela i chcieć. Ja bardzo chce, a jeśli chodzi o wskazówki - te znajdujące się w tej oto książce bardzo mi się podobają. Zatem jestem dobrej myśli. Widzę światełko w tunelu!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzmiLW7uyfJkXciBtzn2AEPSPg1-lSfAF79SSbc8FQIe7yoKx8rvXUbc1exILSF_2M-1nQFZr8EK9wpZMnBeahxelhq9sRJLjPifYEwtTIJhTeMpz6nXM6S_dcVKBmW5LOpv1dbOGmlAM/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+06.jpg)
I tak w tej nie dużej książce kucharskiej znajdziemy naprawdę całą masę różnych przepisów. Idąc po kolei możemy zaserwować naszym bliskim chrupiącą owsiankę z malinami lub soczystą zapiekaną w jabłkach , pełnoziarniste pancakes z bananem, biszkoptowy omlet, razowe grzanki z masłem orzechowym itp. Na drugie śniadanie idealnie nadaje się pudding z kaszy manny, ciasteczka, babeczki, muffinki i inne cudowne desery... Mm... aż ślinka cieknie... Jest tu nawet przepis na chlebek bananowy! Muszę go koniecznie spróbować. Dalej mamy obiadki. Tego obawiałam się najbardziej, bo u nas warzywa trzeba raczej przemycać. Ale powiem Wam szczerze, że w tej książce każdy znajdzie coś dla siebie. Ja na przykład wypatrzyłam dietetyczne pierogi leniwe albo placuszki gryczane. Wpadły mi też w oko placuszki serowo-dyniowe, dietetyczne knedle ze śliwkami czy chociażby czekoladowe pierogi z malinami! Jedliście kiedyś??
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMDYOOoGLl5gn1cL431cauzsNOwBIQ6YIXqC9fYN0gxSrovD5_8XqdmER_B_DgCOBMg58Vtvbk7qXFzxyPU0mQ1VkORmitlsddrvijHgZszkXSN350ooYcXLy7x0gkZ9pKBbyC5SmQT4I/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+07.jpg)
No tak, ale jeśli nasz obiad miałby wyglądać tak cudownie, to cóż takiego możemy przekąsić na podwieczorek? Co powiecie na pełnoziarniste ciasto jogurtowe z borówkami? A może jaglane gofry? Sernik jaglany? Wiśnie zapiekane pod chrupiącą owsianą kruszonką... Razowa szarlotka z nutą kokosową... Babeczki z musu owocowego... Bezglutenowe ciasto marchewkowe... Mini babeczki jagodowe, dietetyczne tiramisu, pomarańczowo-kardamonowy serniczek... Oj, aż mi ślinka cieknie... Na przekąskę można zaserwować całej rodzince krakersy na słodko, zdrowe krówki, ciasteczka, muffinki, paluszki, pralinki,batoniki sezamki, czipsy, trufle, herbatniki, a nawet żelki! Natomiast kolacja to na przykład kisiel, budyń, naleśniki, racuszki czy różnego rodzaju sałatki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUz5cvABTqjwFB8Ru1rQweuSmtwpn5Jb6CYEkIm3TC6QZc3beuwmS9-KWrPcZbSwivhA-_7-2i6HB4zO8iGXygdvAJzCm_FOkipjjY5lk9wwYqWMmlCpYkacofZuI25hJqNv7PBIEaYbo/s200/Zdrowe+s%25C5%2582odko%25C5%259Bci+08.jpg)
Powiem Wam, że tak naprawdę mogłabym o tej książce pisać bardzo długo, bo według mnie jest naprawdę super. Znalazłam w niej mnóstwo fajnych przepisów, które z przyjemnością wypróbuję. Podoba mi się, że są one naprawdę bardzo proste i ciekawe. Że autorka nie szalała za bardzo z przeróżnymi dziwacznymi składnikami. Że poza ilością niezbędnych rzeczy mam także od razu informację jak trudny jest to przepis, jak długo zejdzie mi się z jego przygotowaniem oraz czy zdołam wykarmić całą moją rodzinkę z podanych składników. Podoba mi się wskazówka, które z tych przysmaków warto podsunąć dziecku. Jestem pod wrażeniem przepięknych wręcz zdjęć, które od samego początku wpadły mi w oko i nie mogłam oderwać od nich wzroku. Podoba mi się sposób wydania tej lektury, jej twarda okładka, grube kolorowe strony oraz atłasowa tasiemka jako zakładka. Podoba mi się w tej książce wszystko i jestem pewna, żę stale będę z niej korzystać. Polecam ją zatem gorąco. Jest super :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz