KSIĄŻKA Z MAGNESAMI
ANDREA PETRLIK
wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 10
format: 20,5x24 cm
rok wydania: 2012
cena: 24,99 zł
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWlMK7jYPV_6RTzA-u0sAvBEKLHYj0d3LUEmJC2dDyLUJwKVu66kRz5bqZbqUvKpV0OP1Effgzw79hjgxq6w350LwXRI7w7EJMVel9ZGavTIMnwq9sEpOEYtQJd4HqFwpXdsB2I1jAcCaf/s200/7+-+CZERWONY+KAPTUYREK+8.12+%25282%2529.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZ5408p_65Ocm62vSYZOzNAo-1hgRFZczbQ1hXVMa-wlkmX4S-v8O0SHM1wKSxHWnLj9exdJNjdL-FqVzjh2YTOf6ZkBxwP-2AyUMa0holnxRvBmhwmUkvI3xmVKxHJ32g3QXEqo0zpMu/s200/7+-+CZERWONY+KAPTUYREK+8.12+%25283%2529.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl7yjf12HDV-wybURs0IvHshiAobtvARUXrobjHxiePLd9EGmTamIe15E1vVVVdDShQAM3dggJ2dsxKzUVVvKzDS9A0YXu6vCwYTkoN4zAzbo74NuYXCrhP_dbzUivg9PlQkxPvabpxW7x/s200/7+-+CZERWONY+KAPTUYREK+8.12+%25284%2529.jpg)
To wersja, którą ja znałam od lat, ale... jeśli macie ochotę poznać jeszcze krótszą i w dodatku nową wersję tejże bajki to ta pozycja powinna Wam się spodobać. Tutaj pomijamy cały ten nudny kawałek o tym jak dziewczynka wędruje przez las, by od razu przeskoczyć do słynnej scenki z pytaniami o uszy, oczy i zęby babci. Potem nasz kapturek okazuje się sprytniejszy niż w oryginale i... hm... A właśnie, że Wam nie powiem :P Przeczytajcie sobie sami! Zdradzę Wam tylko, że nie ma w tej książeczce za grosz przemocy, żadnego rozpruwania brzucha, a Kapturek staje się wzorem do naśladowania w dziedzinie samoobrony :D
Zapomniałam jeszcze dodać, że do książeczki podobnie jak do tej Nikodema o Trzech Świnkach dołączone są magnesy. Dzięki nim i krótkim poleceniom na dole każdej ze stron nasze dziecko uczestniczy w tworzeniu ów bajeczki. A mianowicie za pomocą wyżej wymienionych magnesów uzupełnia brakujące elementy na ilustracjach książeczki. Nie jest to trudne zadanie zatem nawet kilkuletnie dzieciaczki powinny świetnie sobie z tym poradzić. A będzie to dla nich zdecydowanie ogromną atrakcją. Po raz pierwszy nie będą tylko oglądać ilustracje podczas słuchania bajeczki, ale mogą przy okazji się nią bawić!
Ta bajeczka jest dość zabawna i choć trochę różni się od wersji znanej mi z dzieciństwa, to i tak mi się podoba. Musze przyznać, że nieźle się uśmiałam podczas czytania. A Alicja? Także nie narzeka. Zna oczywiście wersję oryginalną, ale sądzę, że w tym przypadku, to nie treść jest tu najważniejsza. Mała chętnie przyczepia magnesy we właściwym miejscu i już. Choć przyznam Wam się szczerze, że wiele elementów z książeczki często ląduje także na lodówce, gdzie moje dziecko tworzy kolejne ciekawe wersje bajki o Czerwonym Kapturku. Kto wie? Może kiedyś ktoś je opublikuje?
Fajne:)
OdpowiedzUsuńto najczęściej opowiadana u nas bajka na dobranoc :) tylko w mojej wersji wilk zamyka babcię i Kapturka w szafie, a leśniczy pozniej je uwalnia i przegania wilka ;)
OdpowiedzUsuńTutaj tłumacz książeczki (tej i "Świnek"). Cieszę się, że obie się podobają :-). Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuń