AGNIESZKA STELMASZYK
wydawnictwo: Zielona Sowa
ilość stron: 280
format: 14,5x20,5 cm
rok wydania: 2012
cena: 31,41
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiChmuLJLRT7Lm01axoMSWrgq4dvpqKyslej02JlSF3BPzFcOz2aCH-JcdjMf7DaCvR6ATOG6H64PI-r7SIWBnibBWDpGzMlx4_3y91ZPIi73aI-OBc-J2exWkAtmzNEg7s8IbRpe_8mR3Q/s200/img001.jpg)
W Londynie giną bardzo wartościowe japońskie obrazy. Złodziejami są zamaskowani ninja. Mary Jane wraz ze swoimi braćmi - Jimem i Martinem zajmują się rozwikłaniem tej tajemnicy, Niedługo potem rodzina Gardnerów zostaje zaproszona do Japonii. Wszyscy z przyjemnością się tam wybierają, niestety okazuje się, że to była pułapka. Gardnerowie zostają porwani i uwięzieni ponieważ dzieciaki za dużo się domyślają.
Bartek i Ania wraz ze swoimi rodzicami postanawiają wyruszyć do Japonii, aby pomóc swoim przyjaciołom. Niestety dla nich to wszystko również nie za dobrze się kończy... Wszyscy są w ogromnym niebezpieczeństwie ponieważ japońskie obrazy miały związek z pewnym bardzo cennym skarbem na który chrapkę miało kilka nieprzyjemnych osób. Niestety nieszczęśliwym trafem rodzina Gardnerów oraz Ostrowskich znalazła się w samym środku tego zamieszania...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlNfZeR4aDieO4fTCZbsgQ8D-S4GF-TT-o-ikhB04cIEjDoBD9Un_cuDuuGAQEKYEk5JX3ckoRKoAw9Bayj6CHOSD9Z8k8L11kzHMh9MG-JBNU-ZgjIr9WwONzcmVEaOBcLiHcBCoLabL_/s200/img004.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0mNfSm_V4xeWrj3tu5iLtibNYtKsei6tsUsglT8VgcJ6JYyUYCFyDVGpmRrDhKrQ6wZEkrRq5q9UnoI-tm8btYU5tOzPZzjBOu_rLV02Qh2ALKKkukvhyphenhyphen07BJtu-f2Hg90v1dF0oqZAis/s200/img005.jpg)
Znajdziemy w niej wiele opisów i ciekawostek. Fajnym dopełnieniem książki są ilustracje, dzięki nim czytanie poszło mi bardzo szybko :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF9ofDCyuh09DJzbzaM8QKOXKj-oHtoJma_-D2wmsdtEbEU5ww1-YH3CCKF0d-_VMnl2S0qdlDoLysFprtTRhQHwwWr-VqLh0fqQAi9ysD5IEuEuZWPEZF261Y-xfk6fL0wq9WxtUAflaJ/s200/img006.jpg)
Co prawda Nikodem ma na te książki jeszcze parę lat, ale już teraz stoją sobie one na jednej z naszych książkowych półek i czekają :) Jestem przekonana, że w przyszłości spodobają się one mojemu dziecku równie mocno jak mi :)
Uwielbiam Kroniki
OdpowiedzUsuń