14 marca 2016

Chowańce. Krąg życia


ADAM JAY EPSTEIN , ANDREW JACOBSON

wydawnictwo: IUVI
ilość stron: 364
format: 13,5x20,5 cm
rok wydania: 2016
cena:  29,90 zł  26,91 zł

Jakiś czas temu opisywałam Wam już dwie części serii książek o Chowańcach i ich magicznych przygodach. Dzisiaj czas na najnowszą, trzecią część z tego cyklu. Zastanawiacie się pewnie skąd taka tematyka u mnie - przecież Nikodem jest jeszcze nieci za mały na takie długie powieści. Ale przecież dorośnie do nich, prawda? Do tego czasu ja z ogromną przyjemnością zagłębiam się w kartki tych książek. 

Od dziecka lubiłam magiczne tematy. Byłam (zresztą nadal jestem) fanką Harrego Pottera. Te książki odrobinę mi go przypominają. Choć tak naprawdę nie ma w nich nic podobnego, to pewnie po prostu ta magia ;) Ale do rzeczy bo jak zwykle rozpisałam się o tym o czym nie powinnam. Przecież w recenzji najważniejsza jest recenzja, a nie jakieś opowieści ;)

Dla tych co nie mieli okazji czytać dwóch poprzednich recenzji małe wyjaśnienie. W Bezkresji ludzie posługują się magią, a ich pomocnikami są zwierzęta, które potrafią się z nimi komunikować. Zwierzęta te nazywają się Chowańcami, a ich ludzie Zaufanymi. Każdy Chowaniec ma także jakieś indywidualne zdolności. U naszych bohaterów także nie jest to wyjątkiem. Kot Aldwyn ma moc telekinezy czyli poruszania przedmiotów siłą umysłu. Modrosójka Skylar potrafi czarować, zna mnóstwo różnych bardzo przydatnych zaklęć. Żaba Gilbert ma kałużowe wizje czyli widzi wybrane, ważne fragmenty przyszłości w wodzie.

Naszymi głównymi bohaterami jest właśnie trójka zwierzaków, o której wspominałam powyżej. W poprzednich częściach okazało, że są oni wybrańcami z przepowiedni, że właśnie oni zostali wybrani do ocalenia całej Bezkresji. Paksahara była Chowańcem samej królowej jednak postanowiła przejąć władzę w krainie. Pozbawiła wszystkich ludzi możliwości używania magii, a Chowańców próbuje przekabacić na swoją stronę. W tym celu powołała przerażającą armię nieumarłych zwierząt czyli zwierzęce zombie.

Zaczęła się wojna i tylko Aldwyn, Skylar oraz Gilbert mogą jej zapobiec. Muszą wyruszyć w bardzo długą i bardzo niebezpieczną podróż w poszukiwaniu siedmiu zwierząt, które są potomkami najstarszych i najpotężniejszych zwierząt w Bezkresji... Tylko dzięki nim będą w stanie odnaleźć Ruchomy zamek, w którym skryła się nikczemna Paksahara...

Ich przygoda jest niezwykle niebezpieczna. Goniące ich zombie wcale nie ułatwiają poszukiwań. Czasu jest naprawdę niewiele, bo ich kraina nie da rady długo bronić się przed okropną armią zombiaków. Nasza trójka bohaterów wraz ze swoimi Zaufanymi musi się bardzo pośpieszyć inaczej zła Paksahara wygra i przejmie władzę nad całą Bezkresją, a to oznaczałoby, że ludzie staliby się nikim, a zwierzęta stałyby się ich panami. Między innymi na tym jej zależy...

Nie będę zdradzała Wam więcej, bo nikt nie lubi jak mu się opowiada całą fabułę książki, którą chce przeczytać. Nie byłoby sensu chwytać po daną pozycję skoro wszystko by się wiedziało ;) Powiem Wam tylko, że dzieje się tutaj naprawdę wiele. Na każdym kroku bohaterów tej książki spotykają przeróżne przygody. Wykonanie zadania, które sobie założyli wydaje się wręcz niemożliwe jednak nie mogą się poddać. Przyznam że mimo tego, że to seria dla starszych dzieciaków to mi po raz kolejny czytało się ją świetnie. Wciągnęła mnie i zaciekawiła, jestem pewna, że młody czytelnik będzie zachwycony. Książka ta jest bardzo pomysłowa, jest pełna magii, pełna przygód, nie da się przy niej nudzić więc polecam zarówno dla starszych jak i tych odrobinę młodszych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz