24 października 2015

Nieziemski kalendarz cwaniaczka 2016


JEFF KINNEY

wydawnictwo: Nasza Księgarnia
ilość stron: 24
format: 30,5x30,5 cm
rok wydania: 2015
cena:  24,90 zł  19,90 zł


Wielkimi krokami zbliża się rok 2016. Naprawdę nie mam pojęcia kiedy mi ten rok umknął. Zresztą odkąd zostałam mamą mam wrażenie, że czas niemiłosiernie przyśpieszył i jestem pewna, że każda mama bez wyjątku potwierdzi moje słowa. Niestety czasu nie da się zatrzymać, ale można go przynajmniej śledzić. Nie chodzi mi oczywiście o zegar, a o kalendarz. Muszę przyznać, że gdyby nie kalendarze to ja często nie wiedziałabym jaką mamy datę ;) 

Nikodem od kilku lat obowiązkowo musi mieć kalendarz w swoim pokoju. Zaznacza tam sobie urodziny najbliższych, jakieś ważne wydarzenia, które go czekają czy też różne czasem dosyć nietypowe święta. Odkąd tylko nauczył się liczyć uwielbia odliczać czas jaki pozostał do czegoś na co czeka. Do Bożego Narodzenia, do Dnia Dziecka, do swoich urodzin itd. Chyba nie ma dnia, aby czegoś nie liczył. Oczywiście teraz na tapecie jest Halloween, już od dobrych kilku tygodni ciągle mówi ile jeszcze zostało dni, a im bliżej do tego dnia tym jeszcze więcej o tym opowiada ;) Chyba nie muszę mówić jak bardzo Nikodem lubi to nietypowe święto?

Oczywiście już z lekkim wyprzedzeniem musiałam pomyśleć o kalendarzu na przyszły rok dla mojego dziecka. Z pomocą przybyło mi wydawnictwo Nasza Księgarnia. Nie jest to jakiś tam zwykły kalendarz! Jest to fajny, kolorowy, zwariowany kalendarz dla fanów "Dziennika Cwaniaczka". Przyznam się bez bicia - nie czytaliśmy książki, ale i tak znamy doskonale tytułowego cwaniaczka, ponieważ już kilka razy oglądaliśmy filmy, które powstały na podstawie serii książek. Ja wiem, że film nigdy nie jest tak dobry jak książka, ale i tak uwielbiamy głównego filmowego bohatera oraz jego zwariowane przygody :)

Kalendarz, który dzisiaj Wam prezentuje zawiera przeróżne ilustracje właśnie z tych książkowych wersji tej bajki. Wszystko podzielono oczywiście tematycznie. Jak to w kalendarzach bywa mamy tutaj dwanaście miesięcy ;) Każdy dzień zaznaczony jest w osobnej budce. Wyróżnione są także różne święta zarówno te znane jak i te mniej znane takie jak na przykład Dzień Sprzątania Biurka, Dzień Świstaka, Międzynarodowy Dzień Sera, Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci, Światowy Dzień Deskorolki, Dzień Musztardy, Dzień Dobrej Wiadomości i wiele wiele innych ciekawych nietypowych świąt :)

Kalendarz ten jest spory ponieważ złożony ma 30,5 x 30,5 cm. Rozkłada się go "do góry" i każdy miesiąc zamieszczony jest na dwóch stronach. Oczywiście mamy tutaj też wycięte kółeczko do powieszenia go gdzieś na ścianie czy drzwiach. Wszystkie dni są zamieszczone w sporych budkach dzięki czemu jest dużo miejsca, aby pozapisywać coś co potrzebujemy. Gdzieniegdzie tylko miejsca jest trochę mniej ponieważ ilustracje zamieszczone są na wszystkich stronach czasami właśnie w tych okienkach z datami.

Całość prezentuje się naprawdę fajnie. Bardzo podoba mi się wielkość tego kalendarza, moim zdaniem jest taki akurat. Strony są śliskie, miękkie, niezbyt grube, ale to nic nie szkodzi, kalendarz ten ma w końcu wisieć więc nie może być nie wiadomo jak ciężki. Ilustracje są fajne, zabawne, niektóre super dopasowane do danego miesiąca. Są czarno białe i Nikodem już wymyślił sobie, że będzie je kolorował więc u nas będzie takie dwa w jednym ;) Mi się podoba, Nikodemowi jeszcze bardziej, jakość super,cena także przystępna więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić go Wam ;) A jeśli Wasze dzieciaki nie czytały lub nie oglądały jeszcze Dziennika Cwaniaczka to także ogromnie polecam! Mój siedmiolatek kulał się ze śmiechu podczas oglądania filmów ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz