16 września 2013

Jeszcze się spotkamy


IWONA SOBOLEWSKA

wydawnictwo: Damidos
ilość stron: 152
format: 11x17,5 cm
rok wydania: 2013
cena: 9,99 zł

Dzisiaj mam dla Was coś lekkiego, zabawnego, małego i cienkiego... Książeczka jest małych rozmiarów, ma zaledwie 150 stron, czyta się ją naprawdę ekspresowo. Jest taką fajną, przyjemną lekturą na jakiś nudne popołudnie czy może chłodny wieczór, bo takie niestety coraz częściej będą się pojawiać...

Główną bohaterką jest Hania, nastolatka ucząca się w liceum. Mieszka wraz z rodzicami oraz dwoma nastoletnimi braćmi bliźniakami. Jej najlepszą przyjaciółką jest jej sąsiadka Laura, z którą chodzą do jednej klasy. Natomiast jej najlepszy przyjaciel to Gabriel, który lata temu wyprowadził się do innej części Polski. Jednak utrzymują ze sobą kontakt listowny. Zwierzają się sobie, radzą się siebie nawzajem. Idealnie się rozumieją i wcale nie przeszkadza im dzieląca ich odległość. Hania własnie wpadła po uszy i zadurzyła się w swoim koledze ze szkoły. Niestety on nie zwraca na nią uwagi, na dodatek ciągle jest oblegany przez całe tabuny dziewczyn. Hania wpada na pewien zwariowany plan. Postanawia przebrać się za brzydulę i udając kogoś innego udzielać Rafałowi korepetycji. Dzięki temu na nadzieję się do niego zbliżyć i poznać jego prawdziwe zachowanie. Jednak im lepiej go poznaje tym bardziej utwierdza się w tym, ze jej wielka fascynacja nie była zbytnio trafiona... Jednak wszystko komplikuje się jeszcze bardziej kiedy do miasta na stałe wraca jej dawny przyjaciel...

Powiem Wam, ze historia ta jest nieco banalna, jednak mimo wszystko dosyć ciekawa i wciągająca. Nazwałabym ją takim młodzieżowym romansikiem chociaż jest tu też nieco komedii i dramatu... Książkę tę czyta się naprawdę bardzo szybko, z pewnością przyczynia się do tego mała ilość stron i niewielki format, ale poza tym jest ona również wciągająca i ja czytałam ją z zaciekawieniem. Powiem Wam, że jej fabuła idealnie nadaje się na film. Mógłby on być naprawdę ciekawy. Chociaż z pewnością nie byłby on bardzo oryginalny, bo historii tej podobnych jest już bardzo wiele, ale mimo to ja z chęcią zobaczyłabym film na podstawie tej książki :) Podsumowując stwierdzam, że może nie jest to górnolotna, trzymająca w napięciu i zapierająca dech w piersi powieść, ale z pewnością można spędzić przy tej lekturze kilka miłych chwil :)


1 komentarz:

  1. Mam ochotę na taką lekką pozycję akurat, z chęcią bym przeczytała:)

    OdpowiedzUsuń