12 grudnia 2012

Żona_22


MELANIE GIDEON

wydawnictwo: Otwarte
ilość stron: 456
format: 13,5x20 cm
rok wydania: 2012
cena: 36,90 zł


W dzisiejszych czasach internet - to podstawa. Większość z nas nie wyobraża sobie życia bez możliwości serfowania w sieci. W ten sposób opłacamy rachunki, kontaktujemy się ze znajomymi, poznajemy najważniejsze wydarzenia z kraju i ze świata, sprawdzamy prognozę pogody, program telewizyjny, a nawet robimy zakupy. Ja często przeglądam internet w poszukiwaniu inspiracji do zabaw z dzieckiem lub nowych ciekawych przepisów, by nasze posiłki były urozmaicone. Są też tacy, którzy dzięki sieci zarabiają lub internet sprawia, że zdobywają popularność. Niektórzy także odnajdują w ten sposób swoją drugą połówkę. Wszyscy więc doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że internet daje wiele możliwości. Sieć niesie ze sobą także wiele zagrożeń, ale ci którzy z niej korzystają dobrze o tym wiedzą. Internet kusi, czasem nawet uzależnia. Jednak bez niego, znacznie trudniej byłoby nam żyć. Jeszcze nie tak dawno był to rarytas, dziś codzienność.

Żona_22 jest powieścią bardzo współczesną. Bowiem historia w niej opowiedziana to w większości zlepek wiadomości email oraz rozmów na czacie. Poznajemy tu pewną kobietę, żonę z prawie dwudziestoletnim stażem oraz matkę dwójki dorastających dzieci. Alice - nasza główna bohaterka - stale zagląda na facebooka, przegląda liczne i bardzo różnorodne strony internetowe oraz na bieżąco sprawdza pocztę. Jednym słowem, spędza przy komputerze dużo czasu, a wkrótce zacznie spędzać znacznie więcej. Bowiem pewnego razu na jej pocztę email trafia wiadomość z Ośrodka Badań Netherfield z zaproszeniem do badań nad małżeństwem. Kobieta zgadza się na tę propozycję, jak twierdzi - z nudów. Ale to wydarzenie zmieni bardzo wiele w jej życiu. Jak i dlaczego? O tym dowiecie się z książki.

Jak wiemy każde małżeństwo w pewnym momencie przechodzi pewnego rodzaju kryzys. Część z nas potrafi sobie z nim poradzić i zapanować nad emocjami, inni potrzebują pomocy z zewnątrz. Czasem dochodzi do rozwodów, ale przecież życie to nie bajka, mężowie nie są książętami, a ich małżonki to nie księżniczki. Małżeństwo nie chroni przed nieszczęściami, ani nie gwarantuje życia długiego i szczęśliwego. Bywa, że i w związku potrafimy czuć się samotni i niedoceniani... Tak też czuje się Alice. Kobieta potrzebuje więcej uwagi i zainteresowania ze strony swojego męża. Tymczasem dokładnie to czego szuka odnajduje w sieci, w postaci mężczyzny, którego poznaje jako Żona_22. Uczestniczka badania nad małżeństwem. 

Czytając tę książkę nie możemy oprzeć się wrażeniu, że na bieżąco obserwujemy prawdziwe życie. Jakbyśmy stali z boku i patrzyli na to, co dzieje się tu i teraz. Wszystko o czym czytamy, to nie jakaś fikcja literacka. To sytuacje, które mogłyby się przytrafić każdej z nas. Alice opowiada o swoim życiu, o mężu i o małżeństwie. W książce oprócz tego, że śledzimy to co się dzieje na bieżąco, to także dzięki pytaniom Asystenta_101 poznajemy jej życie dawniej. Czytamy o tym jak poznała swojego męża, jak rozkwitała ich miłość, jak na świecie pojawiły się dzieci. Szalenie podoba mi się sposób postrzegania świata głównej bohaterki. Jej poczucie humoru i błyskotliwość. 

Mimo bardzo nietypowego sposobu przedstawienia treści tejże powieści czyta się ją szybko i z przyjemnością. Na początku drażnił mnie fakt, że niektóre rozdziały to jedynie odpowiedzi głównej bohaterki na pytania Agenta_101. Trudno mi było się zorientować, o co chodzi. Gdy jednak zorientowałam się, że na końcu książki umieszczone są wszystkie pytania, było mi znacznie łatwiej. Uważam, że informacja o tym powinna być zmieszczona przed rozpoczęciem powieści bądź w przypisach. A niczego takiego nie znalazłam. 

Żona_22 to typowe babskie czytadło, które na pewno spodoba się paniom w różnym wieku. Spokojna treść, bez większych porywów akcji daje nam wiarę w to, że szczęście i harmonie możemy odnaleźć zawsze i wszędzie.  Tę książkę przeczytałam w mgnieniu oka, a teraz czyta ją moja mama. Mnie bardzo się podobała zatem zachęcam do lektury także i Was :)


3 komentarze:

  1. Też czytałam, bardzo fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam, że fajna.

    Zapraszam do dyskusji na temat usprawnień w poszukiwaniach zaginionych dzieci http://szukamy-was.blogspot.com/2012/12/system-poszukiwan-dzieci-child-alert.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka od dawna zaprząta moją głowę :)

    OdpowiedzUsuń